Wczoraj obiad, dziś śniadanie
Dramat.
Wczorajszą karkówkę i ziemniaczki, wywaliłem. Olej kosztuje 5 PLN- należałoby wymienić.
Śniadanie... i tutaj się zaczyna. Talerz wędlin, to zwykła kiełbasa (plasterków 4), pasta z awokado, to pokrojone twarde awokado, a bułka, zamieniła się w czerstwy chleb. Zamówione śniadanie o 9:00 miało być o 10:15 a było 10:35.
A o zamówionej pieczonej kiełbasie i jej smaku niestety nic nie mogę napisać, bo tak śmierdziała, że po po prostu ją wywaliłem
Wczorajszą karkówkę i ziemniaczki, wywaliłem. Olej kosztuje 5 PLN- należałoby wymienić.
Śniadanie... i tutaj się zaczyna. Talerz wędlin, to zwykła kiełbasa (plasterków 4), pasta z awokado, to pokrojone twarde awokado, a bułka, zamieniła się w czerstwy chleb. Zamówione śniadanie o 9:00 miało być o 10:15 a było 10:35.
A o zamówionej pieczonej kiełbasie i jej smaku niestety nic nie mogę napisać, bo tak śmierdziała, że po po prostu ją wywaliłem