Myślę,że problem z nadmiarem jedzenia na weselach jest spory.Jeżeli kucharz czy kucharka nie ma doświadczenia i nie potrafi dobrać ilości jak i rodzaju potraw odpowiednio to potem to zostaje a dań drogich brakuje.Tu chodzi o szczerość i uczciwość i szacunek tak dla żywności jak i gości i organizatora.
Mi się marzy wesele w którym menu jest przedstawiane np 2 tyg przed weselem.Menu różne,ciekawe,z potrawami wege i dla dzieci z którego każdy może sobie wybrać to co lubi i to dostaje.Restauracja nie musi wtedy szykować mnustwa jedzenia a świeże i dobrane potrawy oraz wybrane przekąski.Mniejszy koszt,brak wyrzucania i nie płacić za potrawy których nikt nie tanie.

no to szukasz takiego kucharza lub kucharki, które robią jedzenia tylko ile chcesz. poza tym zazwyczaj wygląda to w taki sposób, że dajesz info o ilości ok. 2-3 tyg. przed ślubem.