Wielka kicha
Raz tam tylko byłem i to w nocy, ale w większości moja wizyta pokrywa się z tym co napisał tu Janisz. Obsługa do niczego – chyba szczególnie mile są tam widziani klienci, którym wszystko jedno co zjedzą, bo jak już konkretyzujesz swoje zamówienie to zaczyna być niemiło. Z tymi widelcami to już w ogóle kpina. Jedzenia nie znam, bo nie dano mi poznać. Po 3 próbach zamówienia trzech konkretnych bułek (ujętych w ofercie – warto dodać), podziękowałem i wyszedłem.