Z przykrością i wściekłością stwierdzam, iż moja przygoda z tym lokalem a zwłaszcza z Właścicielką to jedna wielka porażka!Czuję się oszukana Sylwestrem i nabita butelkę!Rezerwacji dokonywałam na początku XII z zaznaczeniem KONKRETNEGO stolika.Właścicielka(przy pokazywaniu lokalu i oferty była tak przemiła, że prawie nas zagłaskała na śmierć) na rachunku zapisała wybrane miejsca i zagwarantowała to kilkukrotnie.Jeszcze 2 dni przed Sylwestrem przy odbiorze zaproszeń potwierdziła nasze miejsca.W Sylwestra okazało się że sprzedała je innym osobom!!!Procedura jest prosta. Pokazuje najlepsze miejsce wielu osobom żeby ściągnąć jak najwięcej kasy od klientów i sprzedać jak najwięcej biletów a później ich olewa!Posadziła nas w najgorszym z możliwych miejsc!Na środku sali do tańca tak, że wszyscy skakali nam po plecach.W momencie naszego buntu Pani była niegrzeczna, opryskliwa i wręcz bezczelna.Wprost powiedziała, że jak nam się nie podoba to możemy wyjść!
Na koniec jakby wszystkiego było mało doliczono nam do rachunku 2soki, których nie zamawialiśmy! Nie wspomnę już o zimnym jedzeniu,podawanym z dużym opóźnieniem.Przystawek dla 4 osób było tyle co dla 2!Braku kawy i tortu!