Wilgoć na ścianach wewnętrznych
Witam,
Mieszkamy w domku - bliźniaku, wybudowanym w latach 50-tych na terenie o wysokim poziomie wód gruntowych. Dom nie jest podpiwniczony, były jedynie niskie pomieszczenia o wysokości max 1 metra, które 13 lat temu zostały zasypane gruzem i zabetonowane. Od kilku lat na ścianach wewnętrznych pomiędzy pokojami wychodzi wilgoć (od dołu). Żadna ze ścian nie jest równocześnie ścianą zewnętrzną budynku, nie graniczą też z łazienką i nie były nigdy zalane. Odpada tynk, ściany są przebarwione, ciągle zimne, farba schodzi w postaci delikatnego pyłu, który utrzymuje się również na ścianach. Jakiś czas temu przejęliśmy opiekę nad domem i chcemy zlikwidować ten problem. W końcu dom ma służyć także następnym pokoleniom. Zależy nam nie tylko na osuszeniu ścian, ale głównie na wyeliminowaniu przyczyny. Czy są jakieś mało inwazyjne sposoby sprawdzenia stanu fundamentów oraz ich izolacji? Czy może będziemy musieli kuć podłogi? :/
Mieszkamy w domku - bliźniaku, wybudowanym w latach 50-tych na terenie o wysokim poziomie wód gruntowych. Dom nie jest podpiwniczony, były jedynie niskie pomieszczenia o wysokości max 1 metra, które 13 lat temu zostały zasypane gruzem i zabetonowane. Od kilku lat na ścianach wewnętrznych pomiędzy pokojami wychodzi wilgoć (od dołu). Żadna ze ścian nie jest równocześnie ścianą zewnętrzną budynku, nie graniczą też z łazienką i nie były nigdy zalane. Odpada tynk, ściany są przebarwione, ciągle zimne, farba schodzi w postaci delikatnego pyłu, który utrzymuje się również na ścianach. Jakiś czas temu przejęliśmy opiekę nad domem i chcemy zlikwidować ten problem. W końcu dom ma służyć także następnym pokoleniom. Zależy nam nie tylko na osuszeniu ścian, ale głównie na wyeliminowaniu przyczyny. Czy są jakieś mało inwazyjne sposoby sprawdzenia stanu fundamentów oraz ich izolacji? Czy może będziemy musieli kuć podłogi? :/