Hej , mam małe pytanko ... Znacie jakieś inne opcję poznawania się niż przez internet? Powiedzmy, że już raczej nie odkryje żadnego nowego towarzystwa bo pracę mam stałą a studia skończyłam... Nie potrafię podejść do obcego faceta i zagadać... Macie jakieś inne pomysły?

Gdzieś słyszałem, że najlepszą metodą poznawania ludzi są imprezy u znajomych. Wtedy masz prawo bez skrępowania do rozmowy z każdym.
Poza tym może to być sklep, jakaś biblioteka, czy nawet ulica (tak tak..).
Odradzam dyskoteki/kluby...wiemy dlaczego.

Poza tym, nie poddawać się i nie załamywać. Czekać cierpliwie, coś się na pewno trafi :)

imprezy domowe to były niezłe spotkania, tylko teraz jak na lekarstwo za mało w otoczeniu chętnych do tego rodzaju wypoczynku a może ogólny brak znajomych.....

hej,
ale jak zorganizuje się samemu - to zawsze ktoś chętny się znajdzie :)
trzeba tylko to lubić i mieć pełną świadomość że albo Ty albo zazwyczaj nikt inny....
także do dzieła - rób imprezke zaproś znajomych i niech każdy kogoś przyprowadzi - i zabawa jak ta lala :)
jeszcze tylko pomysł na pokrycie kosztów - bo to różnie ze składkowym bywa i jesteś u celu...

jasne tylko jeszcze trzeba posiadać odpowiednie lokum no i kupić bilety do teatru dla innych lokatorów najlepiej na 2-3 spektakle a co z babcią kościoły zamknięte są już wieczorem....;)

no wiesz niektórzy mają, ale zakładając, że z lokum gorzej - trzeba namiot na podwórku postawić, ewentualnie u rodzinki na działce zorganizować imprę a wtedy to i grill i ognisko będzie... :)
albo zwyczajnie babcie na pielgrzymkę do częśtochowy lub lichenia a rodziców? no obstawa musi być - babci co by ojciec dyrektor za bardzo się nie wzbogacił ... :P

tak tak ciepła wiosenka..........kawałek trawki, ognisko, kiełbaska i piwko.... i po co wtedy jakieś lokum....
już nie długo.....

no właśnie - liczy się pomysł,
ale w sumie ognisko nawet teraz byłoby baaardzo baaardzo atrakcyjne :)

@m gdzie i z kim ........
może ff, fanki-koval, Bogna........trochę by się uzbierało.....;)))

No widzisz choć wirtualny ale wstępny skład już mamy.
Ja tam proponuję spotkanie może w piatek wieczorkiem gdzieś przy pifffku
Dajcie znać co Wy na to bo Ja generalnie organizować spotkania uwielbiam :) i spotykać sie.tez co by nie było

m. - a jak bylo w sobote?

Super :)

... :)

Fajerwerków nie było.ale.tak jak lubię...
A co do wyjścia w.składzie jw lub mniejszym bądź większym piszesz się?

ogólnie jestem za, chociaż jutro ruszam na miasto z pewnym interesującym mężczyzną (notabene poznanym dzięki forum) więc wszystko się może zdarzyć ;)

Wow no to trzymam kciuki :)
Baw się dobrze albo raczej bawcie... trzymam kciuki za powodzenie ...
To daj znać czy w piątek będziesz jeszcze wolna czy może szampan będzie szumiał :)

nie no bez przesady....ale kiedys ten piorun chyba i mnie trzasnie ;)

Trzasnie Trzasnie na 1000% .)