Wizaż
Ukończyłam kierunek wizażystka-stylistka i niestety nie jestem zadowolona. Wybierając się na taki kierunek sądziłam, że będę potrafiła podstawy, czyli konturowania na mokro, konturowania na sucho, doskonale zrobić smoky eyes czy też kreskę eyelinerem... jak bardzo się myliłam kiedy na 1 semestrze miałam zajęcia w pracowni raz na miesiąc bądź rzadziej.. pracownia bardzo słabo wyposażona, a zapewniano mnie, że została podjęta współpraca z markami makijażowymi. niestety trzeba wszystko nosić na zajęcia :-) Kolejne to problemy z planem zajęć. Proszę pamiętać, że na kierunki zaoczne tym bardziej płatne w większości wybierają się osoby, które pracują i muszą dostosować swój grafik pod naukę. Przez zwlekanie z publikacją planu straciłam miesiąc zajęć - po prostu nie mogłam już nanieść na swój grafik zmian. Z dnia na dzień dzwoniłam pytając się o plan i dostawałam odpowiedź "jutro opublikujemy". Zajęcia o ciekawych nazwach, ale nic nie dające na przyszłość. Ogólnie nie polecam mogłam iść za te pieniążki na specjalistyczny kurs.