Wkur.... - opinia
Paczka nadana do Gorzowa niewiadomo dlaczego trafiła do Pruszcza i sobie tam stoi. Zero kontaktu, nikt tam tel nie odbiera
Na infolinii P.P tez nie wiedzą i w sumie nic nie mogą zrobić. Paczka priorytetowa, ubezpieczona, pani na infolinii twierdzi, że nie ma wyznaczonego terminu dostawy, jest tylko szacowany do 3 dni, tzn ze w rzeczywistości Paczka może równie dobrze iść rok, ubezpieczenie jest w przypadku uszkodzenia, lub zaginięcia paczki, więc też lipa, bo Paczka nie zaginęła, reklamację można pisać po pięciu od nadania, a P.P. ma miesiąc na odpowiedź. Oszuści, krętacze, matacze.
Na infolinii P.P tez nie wiedzą i w sumie nic nie mogą zrobić. Paczka priorytetowa, ubezpieczona, pani na infolinii twierdzi, że nie ma wyznaczonego terminu dostawy, jest tylko szacowany do 3 dni, tzn ze w rzeczywistości Paczka może równie dobrze iść rok, ubezpieczenie jest w przypadku uszkodzenia, lub zaginięcia paczki, więc też lipa, bo Paczka nie zaginęła, reklamację można pisać po pięciu od nadania, a P.P. ma miesiąc na odpowiedź. Oszuści, krętacze, matacze.