Wózek MIKADO BOSTON (i City Car) *** 2 ***

zakładam nowy wątek - bo część 1 już za długo się ładuje ;) ponad 400 postów robi swoje :)


link do starego wątku http://forum.trojmiasto.pl/Wozek-MIKADO-BOSTON-t113264,1,16.html

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wielkie dzięki

myślę, że boston na wszystkich kołach szprychowych jest bardziej "Terenowy" od city cara, ale city car też dobrze się spisuje na "polskich drogach"
nie mogę sobie przypomnieć czy gdzieś wjeżdżałam po takim dzielonym podjeździe city carem:/ wydaje mi się że ma trochę szerzej rozstawione przednie kółka niż boston, ale pewna nie jestem więc nie chciałabym nikogo wprowadzić w błąd.

co do nierównych chodników to w mojej okolicy są tylko takie :P albo w ogóle nie ma chodnika, tylko ulica i trawiasto- błotne pobocze:) przednie kółka są małe i telepie nimi trochę na nierównościach (pewnie bardziej niż kółkami w bostonie) ale dają radę, może dlatego że są dosyć szerokie, a pasy dobrze amortyzują.
możliwe że lepiej po wertepach by się prowadziło wózek z pomopowanymi przednimi kółkami, ale ja nie narzekam, a tak jak pisałam wyżej w ekstremalnych sytuacjach unoszę troszkę wózek (lekko i bez problemu) i ogromne tylne kółka dają radę w każdym terenie.
no ale trzeba przyznać, że po rowniutkich powierzchniach City Car po prostu płynie, jakby był do nich stworzony:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wielkie dzięki

odnośnie podjazdów i Bostona pisałam wyżej :)







wczorajsze spostrzeżenia po kolejnym spacerze - jest problem z podjazdami :P

na moim osiedlu są podjazdy dla wózków - takie ze schodkami pośrodku albo takie w całości(pewnie z myślą o wózkach 3kołowych)

te dzielone podjazdy są nie do pokonania - zarówno stare(wylany beton) jak i nowe(kostkowe) :/ przednie koła nijak nie mieszczą się na podjeździe - "wypadają" na schodkach :(((

koło mojego bloku są 3 takie podjazdy i żebym mogła wydostać się - powinnam obejść w sumie 3 bloki - dopiero tam nie ma podjazdu koło bloku :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wielkie dzięki

Dostałam informację od producenta, że City-car ma podwozie zalecane dla rodziców będących zwolennikami kołysania dziecka w wózku przeznaczone do użytkowania na gładkich nawierzchniach (dobre chodniki, promenady).

Czy to znaczy, że po nierównych chodnikach i nawierzchniach ten wózek źle się prowadzi?

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wielkie dzięki

Słuchajcie dziewczyny. Jak jest na podjazdach? Bo widzę, że przednie koła są bliżej siebie niż tylne. Czy to przeszkadza?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wielkie dzięki

MONIA ręczę że będziesz zadowolona z wózeczka. Nawet wielkie zaspy przebrnęłyśmy w city carze:)
na śniegu lepiej blokować przednie kółka, tylko ja się tak przyzwyczaiłam do skrętnych, że mi się źle prowadzi z zablokowanymi i przy większych zaspach ciut unoszę wózek i jadę tylko na tylnych, którym żadna zaspa nie straszna:)
a co do fotelika tak jak pisałam wyżej, wprawdzie jest ciut tandetny, ale przy stłuczce spełnił swoją rolę- nasza mała się nawet nie obudziła, solidnie ją trzymał i zminimalizował wstrząs.
no i dziecięciu mojemu ta tandetność najwyraźniej nie przeszkadza, lubi siedzieć w foteliku, czasem ją sadzam w domu i bujam i ma ubaw po pachy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wielkie dzięki

Witam wszystkich forumowiczów. Piszę bo chciałam podziękować za pomoc w wyborze wózka. Super fotki można wszystko dokładnie obejrzeć i dużo się dowiedzieć.
Dzięki forum zdecydowałam się na zakup wózka bezpośrednio od producenta Mikado. Potwierdzam obsługa rewelacyjna. Cała operacja trwała zaledwie 2 dni od momentu przelania pieniędzy. Firma Mikado korzysta z usług kurierskich dpd.com.pl gdzie dodatkowo można lokalizować co się dzieje z przesyłką. Dla jeszcze niezdecydowanych POLECAM. Mój wybór City Car B2 cały komplet plus śpiworek cały koszt 1068 zł łącznie z przesyłką. Wózek jest ok. Duża wygodna limuzyna na paskach. Może fotelik na pierwszy rzut trochę tandetnie wykonany, ale pewnie chodzi o to że jest innej firmy(Berber Carlo) bo musiał mieć atest. Mikado daje swoje pokrowce pasujące do reszty, które są zakładane a nie mocowane na stałe,można zobaczyć co jest pod spodem, ale myślę że nie jest to zbyt problematyczna sprawa.
W wyborze koloru pomógł mi wózek z innej firmy w tej samej tapicerce i właśnie na tym zdjęciu były prawdziwe kolory jak mi się uda to wkleję.
Wszystkich pozdrawiam i jeszcze raz dzięki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Filip off-topic :)

Gosiu jak fajnie czytać że macie się dobrze:)
no ja mam dokładnie te same odczucia odnośnie mikado- w eksploatacji super, ale wygląda tak z bliska raczej "tandetnie" myśle że Fyn prezentuje się dużo lepiej:)
byłam u koleżanki ktora aktualnie używa xlandera spacerowki, to w porównaniu do niej nasza spacerówka to szkoda gadać:)
ale szczerze mowiąc jakbym jeszcze raz wybierała, na pewno bym też wybrała ten sam model i kolor- city car czarno-turkusowy:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Filip off-topic :)

Dziewczęta,
u nas wszystko super, Fil od dwóch tygodni w domu (spóźnił się o 4 dni, tak byłby na swoje pół-urodziny, karmimy się częściowo pozajelitowo /w nocy/, ładnie przybiera na wadze (wczoraj 5165) i mimo mrozów ostro eksploatujemy Fyna :) jest ok, dobrze, że zdecydowałam się na niego, a nie na bartatinę, ale przyznam szczerze, że dalej moje oczy ślinią się do zagramanicznych wózków - jednak te materiały w polskich są jakieś takie bylejakie... niby mam czerwony i czarny, fajne kolory, najlepiej sprzedający się zestaw Fyna, a i tak moim zdaniem wygląda super słabo. No ale grunt, że technciznie bez zarzutu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wózek MIKADO BOSTON (i City Car) *** 2 ***

no to tak podsumowując, już użytkowując city cara, absolutnie nie żałuję wyboru.
Z minusów to ta pomka- podchodzi samochodowa, ale to mały problem- mozna napompować na byle stacji benzynowej, zresztą nie często- myśmy pompowali raz jak na razie.
poza tym ciężar- nie jest to lekki wózek jeśli chodzi o jego dźwiganie z dzieckiem, dla mnie to nie problem, bo mieszkam na parterze, a jak byłam u mamy to wnosiłam najpierw gondolkę z małą, a potem wciągam podwozie, ale jakbym mieszkała na 4 pietrze bez windy to bym chyba wymiękła:)
no i obawiam się, że spacerówka będzie beznadziejna, ale to się okaże za parę miesięcy.
W prowadzeniu wózek jest lekuśki, żadne wertepy mu nie straszne, bardzo dobrze mi się go prowadzi. Choć wydaje się ogromny, dzięki skrętnym kółkom wszędzie mogę nim wjechać:)Lubię nim jeździć, moja dwumiesięczna córcia ma w nim sporo miejsca, chyba dobrze się w nim czuje, bo chętnie usypia bujana czy to w domu czy na spacerze.
Odnośnie fotelika, no to jest trochę tandetny, jak wyjmiemy wkładkę to trzeba będzie podłożyć jakiś kocyk czy coś, żeby dziecka nie gniotło nic, bo poza kawałkiem gąbki w środku pod cienkim okryciem nie ma nic. no a we wkładce dziecko w kombinezonku wkrótce przestanie mi się mieścić. no ale w aucie stabilnie siedzi, zapinamy pasy i blokujemy przednim siedzeniem i jest zupełnie nieruchomy, no a to chyba najważniejsze.
Mamy za sobą stłuczkę, na całe szczęście niegroźną, mała w foteliku nawet się nie obudziła, więc pod tym względem o jakość fotelika się już nie obawiam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wózek MIKADO BOSTON (i City Car) *** 2 ***

Mój mąz tez pompował samochodowa w domu i ściągał koła bo tak było wygodniej
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wózek MIKADO BOSTON (i City Car) *** 2 ***

Agusia, nie wiem, czy w szprychowych są inne wentyle, ale w moich- zwykłych są takie, że pasuje pompka samochodowa a nie rowerowa. i naszego city cara pompujemy na stacji benzynowej:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wózek MIKADO BOSTON (i City Car) *** 2 ***

nie szkodzi i nie ma za co ;)


do właścicielek wózków z kołami szprychowymi... :)

jakimi pompkami pompujecie koła? my mamy 2 różne i bardzo niewygodnie się pompuje... wentyl jest za bardzo wystający nie praktycznie nie ma miejsca między szprychami żeby włożyć końcówkę pompki :/



wczoraj na ulicy mijał mnie ox-ford :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wózek MIKADO BOSTON (i City Car) *** 2 ***

Serdecznie dziękuję za fotki :))
Faktycznie oglądałam także stary wątek, ale bylam pewna, że to boston.
Przepraszam za zamieszanie i dzięki jeszcze raz.
pozdrawiam
zapominajka :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wózek MIKADO BOSTON (i City Car) *** 2 ***

zapominajka5 - w starym wątku napisałam jakie foteliki faktycznie udało nam się dopasować do adaptera :)


znaleźliśmy w sumie 3 foteliki ;)

* Maxi-Cosi Cabrio Fix

* Romer Baby-Safe plus

* Ramatti Mars



fotki spacerówki City Cara też były w starym wątku :)

wózek Anessa85
image

image

image


Monika podała link do galerii, a w niej fotki wózka :)
image

image

image

image

image

image

image



2 dni temu wreszcie doczekałam się ;) na spacerze 2 razy minął mnie Boston :) granatowy w kółka :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wózek MIKADO BOSTON (i City Car) *** 2 ***

Mam gorącą prośbę, śledzę ten wątek od paru tygodni i przyznam, że zaciekawił mnie bardzo wózek CITY CAR, ale nie mogę znaleźć fotek spacerówki tego wózka. Baaaardzo proszę o wklejenie jak wygląda, albo przesłanie na meila zapominajka5@gazeta.pl
Bardzo bardzo proszę :)
Aaaa i jeszcze jedno: da się do niego wpiąć fotelik maxi cosi??
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkie forumki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wózek MIKADO BOSTON (i City Car) *** 2 ***

Agusia ale Wam zazdroszczę tej plaży:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wózek MIKADO BOSTON (i City Car) *** 2 ***

melduję, że kilka dni temu korzystając z pięknej słonecznej pogody wybrałam się z synkiem na spacer na plażę :)

piasek był dość mokry (poprzedniego dni padało) i trochę ciężko pchało się wózek :) ale dałam radę :) (i Boston też)

image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wózek MIKADO BOSTON (i City Car) *** 2 ***

Karollka 2 też mam przy city carze domówiona tackę na rączce i jest baardzo przydatna, więc polecam wszystkim:)
wózek użytkuję ponad miesiąc,jestem bardzo zadowolona.
na spacerach po różnych powierzchniach sprawdza się rewelacyjnie, prowadzi się lekko i żaden wertep nie stanowi dla niego przeszkody, a dzidziusia tylko lekutko buja, a nie telepie:) Mała lubi w nim jeździć, usypia chętniej niż w łóżeczku i zdarza się, że wózek służy całą dobę.
jeden minus to ciężar i nie polecałabym wózka osobom, które mieszkają wysoko bez windy.
u mnie schodów nie ma, ale jak byłyśmy przez tydzień u mojej mamy, która wprawdzie mieszka na parterze, ale wózka z dzieckiem nie byłam w stanie podnieść. potrzebna jest pomoc, ewentualnie można wyniesc osobno stelaż i osobno gondolkę z dzieckiem, ale przyznam, że jest to trochę uciążliwe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wózek MIKADO BOSTON (i City Car) *** 2 ***

Cześć Dziewczyny :)
Dziękuje wszystkim za porady, gdyby nie wasze forum nie wiem czy zdecydowałabym sie na ten wózek, teraz myśle że to był najlepszy wybór- fajny wózek za fajne pieniądze.
Mam city-cara kolor B1.
Bardzo fajnie sie prowadzi mam jeden taki próg w domu wysoki i szeroki przejechałam bez problemu tak lekko byłam taka zaskoczona że przejazd przez ten próg stał sie punktem obowiązkowym podczas rodzinnych prezentacji :). Wymiana gondoli na spacerówke i odwrotnie i tak pare razy :)-bez problemu. Jeśli chodzi o fotelik samochodowy dla mnie ok widziałam ładniejsze ale widziałam też brzydsze fajne jest w nim to, że ma budke i ochraniacz, jeśli chodzi o spacerówke to jest dość duża więc dziecku będzie w niej wygodnie. Mój spiworek przypina sie do spacerówki i mogę bez problemu przełożyć pasy żeby zapiąć dziecko. Samo podwozie wózka baaardzo mi sie podoba fajnie wygląda łatwy dostęp do kosza, torba duża pojemna, zamówiłam dodatkowo tackę na rączkę bo z doświadczenia wiem że to bardzo przydatna rzecz :)
JA JESTEM ZADOWOLONA I POLECAM !
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wózek MIKADO BOSTON (i City Car) *** 2 ***

dzięki za odpowiedź, u mnie jednak sprawa ze spiworkiem okazała się mniej skomplikowana- bo nie musze odsyłać- moze inaczej szyja teraz te szelki.
Otwory w spiworku są, ale nie wiedziałam jak przełożyć szelki- bo trzeba rozdzielić przecież oba pasy żeby je w śpiworku spiąć.
Okazało się że pod ochraniaczem szelki na ramię- koniec tej szelki nie powinien być zaszyty (a krawcowe robią to prawie zawsze)- mogę sobie sama odpruć niteczki zeby mieć ten wolny koniec i wtedy bez problemu sie przekłada przez śpiwór.
Dla tych co beda mieć ten sam problem: Szelka ramienna przechodzi przez ściskacz na ramieniu -potem wolny koniec przez "bazę szelek-zapięcie" na środku i znowu do ściskacza na ramieniu- blokuje się tak jak niektóre paski do spodni- i tego wolnego końca nie widac bo jest pod ochraniaczem
Troche pokręciłam ale może komus to pomoże :-) pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

W góry pociągiem - gdzie? (50 odpowiedzi)

Mam pytania do bardziej doświadczonych turystów. Gdzie najlepiej wybrać się z dzieckiem na...

Pomysły na tegoroczne prezenty : (44 odpowiedzi)

Jakie są wasze tegoroczne pomysły na prezenty - dla męża/chłopaka, mamy, ojca, teściowej. teścia,...

OSZCZĘDZANIE W KAŻDYM CALU (80 odpowiedzi)

Czy któreś z was są bardzo oszczędne jeżeli tak to w jaki sposób i co zaoszczędzacie . -woda...