Re: powrot do glownego watku :)
cześć dziewczyny:)
no zdecydowanie tu jest najlepsze forum jesli chodzi o mikado:) za tydzien jedziemy na wakacje nad morze, wprawdzie do Łeby, no ale zawsze to bliżej do trójmiasta niż z Krakowa,więc powiedzmy, że się tak "wakacyjnie" dopinam:)
ja myślę, że faktycznie o ile Boston jest juz w miarę znany, to o city car jeszcze malo słychać, w sumie to nawet na stronce producenta nie ma o nim wzmianki. stąd pewnie mało opinii wszędzie:)
szkoda, że tak mało jest sklepów w których są te wózeczki, zdecydowanie mogą konkurować z innymi "droższymi" firmami.
Gosiu, niestety zdjęcia tego kolorku jakimi dysponuję są jedynie z sieci, wydaje mi się, że najlepiej kolorek widać tutaj: http://www.tomiko.pl/229,mikado-milano-kolor-m6-fotelik-samochodowy.html kurczę, sama żałuję, że nie pomyslałam, żeby porobić parę zdjęć w sklepie:)
na budce, torbie, przykryciu gondolki i spacerówki jest ten biały dodatek w czarno, żółto- błękitne paski, o ile w sieci wygląda to brzydko, tak w rzeczywistości całkiem ładnie. ogolnie ten wózek jest taki żywy- wesoły:) poza tym w sklepie, gdzie bylismy, był jeszcze czarno czerwony- który tu jest tak dokładnie zaprezentowany przez Agusię:) zielony-kolor M2- osobiście mi się nie spodobał i M3- bardzo mdły, dlatego tak obawiam się tego kolorku C3 w realu- Pani w sklepie mówiła że go mieli, i jest trochę mdły, no ale się sprzedał, więc chyba taki zły nie był:)
mi się też ten pistacjowy widział na początku, zresztą chciałam jakiś "nowocześniejszy" kolor:) ale faktycznie, czasem na żywo można się rozczarować, więc chyba nie będę kombinować tylko weźmiemy ten jeans, mąż stwierdził, że kolor pasuje do samochodu:) no i niech i on ma jakiś swój udział w wyborze wózka:D
Będziemy go zamawiać w drugiej połowie sierpnia, na 100% city car i chyba z tacką, podobnie jak anessa 85, mam nadzieję, że to nie zburzy jego zgrabnego "wizerunku" :) a tacka to naprawdę fajna rzecz:) jak zakupię, to chętnie się podzielę zdjęciami, ale wtedy to na pewno Gosiu i Ty będziesz wyposażona w wózek, bo jak wyczytałam, Twój maluszek już jest na świecie, zbiera dzielnie siły:) (pozwoliłam sobie przeczytać Twoją historię, gratuluję Ci siły no i masz naprawdę dzielnego wojownika:))
a odnośnie fotelika to wyczytaliśmy też dużo różnych opinii w sieci, wyogladaliśmy go w sklepie, no i może nie jest rewelacyjny,porównując do takich za 500-600 zł, ale generalnie nie gorszy od innych w takim przedziale cenowym, więc stwierdziliśmy, że go razem z wózkiem zamówimy. szczerze to po samych zdjęciach w sieci bym go w życiu nie zamówiła, ale na żywo, nie jest tak źle. nie ukrywamy, że cena ma dla nas znaczenie, a jak się w użytkowaniu okaże beznadziejny, to pożyczymy od znajomych inny i jakoś przetrwamy:)
pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki z upalnego Krakowa:)
0
0