Do salonu trafiłam dzięki ocenom na portalu. Na miejscu okazało się, że to nie już nie jest Salon Obsessive, a Hair Club. Trafiłam do Pani Marleny, która okazała się cudotwórczynią :)

Z moich włosów o wszystkich kolorach tęczy udało jej się uzyskać jednolity kolor brązowy :) Wizyta trwała 4 godziny łącznie, podczas których się mną profesjonalnie zajęto. Pani Marlena czuwała nad dekoloryzacją, a potem z profesjonalizmem pofarbowała moje niesforne włosy. Dobrą radą również służyła nowa właścicielka - Panie słowem się nie zająknęły, gdy moja wizyta się znacznie przedłużała. Zadbano o moje włosy i o mnie, dostałam kawę i cukierki, żebym nie umarła z głodu ;)

Co do cen - przystępne (dekoloryzację dostałam w gratisie). Wyszłam nawet z buteleczką kosmetyku do włosów, który Pani Marlena mi poleciła (jest rewelacyjny).

Na pewno wrócę do salonu, bo wiem, że tam moje włosy będą w dobrych rękach. POLECAM :)