Nie pozostało nic innego jak wrzucać numery rejestracyjne kierowców, którzy nie potrafią jeździć normalnie i nie szanują drugiego człowieka. Oto pierwszy z nich ... numer GKAVR*9 ciemny Volkswagen ( aby uniknąć problemów jedna ''*'', ale myślę że osoba odpowiedzialna za sytuację i bez gwiazdki będzie wiedziała, że to o nią właśnie chodzi )
Ulica Księżycowa stała się autostradą nie zwraca się uwagi na pieszych, szczególnie na dzieci idące do/ze szkoły ... Można ich ochlapać, nie trzeba zwalniać, ani zwracać na nich uwagi... Patrzy się tylko na swój tyłek, który siedzi w ciepłym samochodzie.

Dodam, że osoba ta ochlapała dzisiaj 3 dzieci wracających ze szkoły. Od stóp po samą głowę... Policja powinna stać na Księżycowej znacznie częściej niż raz czy dwa w tygodniu.

Można spróbować zgłosić to na policję i próbować uzyskać odszkodowanie od kierowcy
http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/prawa-konsumenta/294537,Odszkodowanie-za-ochlapanie-pieszego.html

Jest to jakaś opcja i na pewno warto z niej skorzystać. Nawet jeśli nikt takiego odszkodowania nie przyzna. Będzie to bowiem jasny znak, że takie zachowanie nie jest akceptowane społecznie.

To niestety pozostanie jednostkową sytuacją. Pytanie - jak zmienić postawę całego zmotoryzowanego społeczeństwa - kampanie społeczne, odpowiednio realizowane zagadnienia na kursach na prawo jazdy? Co o tym myślicie?

Mi się wydaje, że wczoraj kogoś niechcący ochlapałem kogoś przy przejściu na Zwycięstwa przy Podjeździe Sopocie. Niezmiernie mi przykro.

Dwie osoby zanegowały, czyli co...jednak nikogo nie ochlapałem?...kamień mi z serca spadł :-)

Zdarza się ochlapać kogoś niechcący - to prawda. Ale to powinna być lekcja na przyszłość, by zwolnić - z drogi korzystają nie tylko kierowcy, ale też piesi. I wszyscy muszą sobie jakoś ułatwiać życie.

dzisiaj zachlapał błotem a jutro potrąci - skoro nie widzi błota to człowieka też może przeoczyć.
Ciekaw jestem o ile wydłuża się droga hamowania na tak kiepskiej drodze jak Księżycowa?

Aż tak bym nie uogólniał.

Tępić takich...

Jest to oczywiście jakieś wyjście, ale wszyscy doskonale wiemy jak to działa w Polsce...
Smutna prawda, ale szkoda naszego czasu i nerwów...
Nic się nie zmieni dopóki na naszych drogach osiedlowych nie powstaną progi zwalniające i nie będą stały patrole policyjne. Ograniczenia prędkości niczego nie dają ...

NIEWAŻNE
Czy ochlapie dziecko czy starszą osobę , która nie ma gdzie odsunąc się (brak pobocza)
CHAM JEST CHAMEM i mam takiego na ulicy obok, sam ma małe dzieci ale jak ktoś idzie do MALUSZKOWA ( przedszkole) z dzieckiejm to potrafi ochalpać dziecjko i dziadka i matkę.
NIC TYLKO DAĆ W RYJA , szkoda tylko ręki na takiego kogoś!

Nie zawsze widać kałuże, a ominąć ją w ostatniej chwili przy dzisiejszej pogodzie jest czasem bardzo trudno...więc pohamuj wodze fantazji inie wyzywaj wszystkich od chamów.

To trzeba wolniej jechać to zauważysz :) Młodzież wracająca ze szkoły też powinna nauczyć się chodzi po naszych osiedlowych drogach, a nie brną jak krowy na pastwisku jak im się podoba, a potem się dziwią, że ktoś ich mało nie przejechał.

Akurat miałem na myśli drogi przelotowe jak Grunwaldzka czy Zwycięstwa...na tyc drogach czasem widać kałuże w ostatniej chwili labo jak już w nie wjedziesz. Na osiedlach z reguły wolniej się jedzie, więc problem praktycznie nie istnieje w moim przypadku.

wszystko od czegoś zależy
- jak jedziesz 30 kM/h to raczej zauważysz przy 70 już niekoniecznie

No to spróbuj jechać grunwaldzką 30km/h...bo o tej drodze pisałem.

Chołota była ,jest i będzie w każdym środowisku. Tego niestety nie wypleni się.
Chociaż zauważyłem ,że tego typu kierowcami są najczęściej młode kobiety.

Zgadzam się z Tobą, jesteś tego najlepszym przykładem.

a wiesz, że za podawanie takich danych publicznie ta osoba może cię zaskarżyć za pomówienie? był już nie jeden taki przypadek.
I nie żebym ja chlapał wszystkich wokół, ale po prostu nie podaje się danych na forum, od tego jest policja i inne służby, zrób zdjęcia, nakręć film i idź tam gdzie trzeba, a nie wypisujesz na forum swoje żale i myślisz, że to pomoże

A wiesz, że podałam celowo niepełne dane ?? Czy może nie doczytałeś ?? Jeśli nie podobają Ci się ''żale'' nie czytaj, nie komentuj - proste :) A forum to forum :)

Pozdrawiam !

niepełne?? brakuje jednej cyfry, bez problemu można znaleźć taki numer rejestracyjny, ciekawe ile jest ciemnych volkswagenów z takimi numerami.
a forum to jest raczej od wymiany informacji które w czymś pomagają mieszkańcom, a nie wypisywania numerów rejestracyjnych chlapiących samochodów, zatrzymaj takiego i zwróć mu uwagę, bo to że się wyżalisz nic nie da

Idiotyczne - kto odpowiada za maly zbiornik wody w drodze ?
Kierowca czy wlasciciel tej drogi ?
Jezeli kierowca jechal zgodnie z prawem np nie przekraczal predkosci i trzymal sie prawej strony drogi - bo taki ma obowiazek to wszelkie ochlapania sa wina wlasciciela drogi

to prawda, a przy dużych opadach w Baninie naprawdę nie jest łatwo ominąć kałuże

Gdyby kierowcy poruszali się naszą drogą z obowiązującą na niej prędkością 30km/h nie byłoby problemu :) Jadąc z taką prędkością nie ochlapiesz nikogo od stóp po głowę !! Co najwyżej ochlapiesz spodnie... co da się jeszcze jakoś przeżyć !!
Chodzi o to,że Księżycowa stała się autostradą i strach nią chodzić, tylko czekać aż stanie się jakaś tragedia...
Sama jeżdżę samochodem i widząc przechodnia zwalniam maksymalnie żeby nie ochlapać, a co po niektórzy specjalnie przyspieszają i sama się z tym ostatnio spotkałam. Więc nie chrzanić, za przeproszeniem że się nie da ominąć kałuż ! Jak się nie da to zwolnij i tyle !

idiotyczne jest ustalanie odpowiedzialności za kałużę

jedź wolno to nikogo nie ochlapiesz. Trzeba na drodze trochę myśleć.

Generalnie wypowiadam się dość powściągliwie na tym forum. Ale w tej sytuacji nie potrafię - jak można się w tak dziecinny sposób usprawiedliwiać?
OK - nie zawsze ochlapie się pieszego umyślnie. Może się zdarzyć też tak, że człowiek się zagapi lub za późno zareaguje. Ale błąd jest błędem i nazywajmy rzeczy po imieniu, a nie szukamy winnych poza sobą.
Jeszcze brakuje, żeby ktoś napisał, że to wina pieszego, bo "jak pada, to się w domu siedzi", albo "mógł się zasłonić parasolem". Absurd.

Czyli jeżeli kogoś ochlapię po wjechaniu w "niewidoczną" kałużę to jestem chamem?....bo nie wiem co chcesz nazywać po imieniu?

Takie rzeczy to tylko w Baninie,te Wasze Banino jest naprawdę sławne :)

do mieszkaniec
a od kiedy numery rejestracyjne pojazdu sa tajne
Jezdzisz z zakryta tablicą czy jak?

jakiś cawaniak w granatowym pastuchu kombi zapier..la po księzycowej jak głupi.
Cham jakich mało , nic do gościa nie dociera ,że ludzie wieczorami tez tędy chodzą bo wracaja od autobusu lub z psem wychodzą.
ŻENADA

Nic tak nie leczy jak pieniądze. Paczka wkrętów do drewna pod koła albo cegłówka na przedniej szybie na pewno pomoże jak prośby nie pomagają. Czterech zapasówek na pewno nie ma w samochodzie, a jak kilka razy odwiedzi wulkanizacje to w końcu zrozumie.

Myślisz, że możesz czuć się bezpiecznie wypisująca takie pierdoły?. Załóżmy, że ktoś mu poprzebija koła, ...być może kogoś zabije przy okazji, gość może wystąpić o ustalenie właściciela tego wpisu, pewnie policja nic nie zrobi, bo nie będzie dowodów, że to Ty, wg procedury policja będzie miała obowiązek wylegitymowania Ciebie, a tym osoba zgłaszająca jest informowana...znając Twoje dane i adres....nie odmówiłbym sobie obicia Ci delikatnie twarzy.

Do Ciebie i reszty osób nawołujących do niszczenia cudzego mienia lub innych zachowań, które mógłby mieć katastrofalne skutki do głębszego zastanowienia póki nie jest za późno.

Czujesz się winny czy o co
chodzi ? :-D
Co do "obicia delikatnie ci twarzy" ja również mogłabym użyć tej wypowiedzi jako groźby :-)
A gdy powtórzy się podobna sytuacja o jakiej nowa w tym poscie nie zawaham się i zrobię to samo. Oczywiście ponownie podam niepełne numery :-) bo jeśli Ty w dalszym ciągu nie zdążyłeś zauważyć że brakuje jednego znaku to radzę zainwestować w okulistę :-)

A wiesz co to jest proces przyczynowo-skutkowy?......w moim przypadku nie ma przyczyny...więc nie czuję się winny, bo to nie ja.

mieszkanko, mozesz sie rzucac ile wlezie, ale w przypadku ujawnienia konkretnych danych ktore moga w latwy sposob naprowadzic na osobe o ktorej piszesz warto miec w kieszeni dowody na to co sie pisze w postaci zdjec filmow etc.
juz wielu sie zdziwilo jak przyszlo wezwanie do sadu ktory potem orzekal grzywne w dosc duzej wysokosci na rzecz pokrzywdzonego, miej sie na bacznosci, albo uwazaj co piszesz, bo jak wnosze dowodami zadnymi nie dysponujesz :)
dodam ze nic mnie nie laczy z omawianym przez ciebie przypadkiem, ostrzegam tylko bo w necie kazdy mysli ze wolno mu wszystko bo jest anonimowy, otoz nie, mozna sie mocno zdziwic, bo granice naszych poczynan sa dozs scisle regulowane prawem i w razie braku dowodow na swoje wpisy latwo mozna zostac pociagnietym za nie do odpowiedzialnosci, nawet jesli to o czyms ie pisze jest prawda...
konkluzja - czasem nei warto dawac upustu zlosci bo to sporo kosztuje

obrona ze zastosowalas wykropkowanie jednego znaku rejestracji, dodajac do siebie 10 cyfr plus 23 znaki alfabetu - bez polskich daje to nam 32 kombinacje znakow w powiecie kartuskim :P
ile samochodow sposrod tych 32 jest marki o ktorej pisalas?
w tym momencie jesli nie masz potwierdzenia swoich wpisow, a auto jest np firmowe mozesz miec przegwizdane, myslenie nie boli

warto miec na uwadze nieznajomosc prawa nie zwalnia od jego przestrzegania

Jak można się nie zgadzać z tym tekstem?...prawo w Polsce jest takie a nie inne.

Banino to trójmiasto w pigułce, ponieważ oprócz rodowitych Baniaków mieszkają tu głównie przyjezdni z trójmiasta ;)

tak więc jest to obraz nas, Polaków, zarówno ze wsi jak i z dużych miast. Nie mniej ani nie więcej

I taką puenta zakończmy prowadzący do nikąd temat. :)

prawda jest taka ,że szaleńcy stwarzają zagrożenie na drodze i chamstwo należy piętnować a nie zasłaniać się przepisami.
W Niemczech taki gostek by sobie nie pojezdził bo mieszkańcy by zgłosili sprawę na policję. Wystarczy ,że ludzie poczują zagrożenie i sprawę się nagłaśnia. U nas dzicz jezdzi jak chce i ma w poważaniu dzieci, ludzi starszych itp.

od pietnowania przestepstw i wykroczen sa odpowiednie organa, a nie forum trojmiasto pl :D
masz problem - zbierasz dowody zglaszasz na policje a nie wylewasz zale na forum podajac numery rejestracyjne aut bo to w omawianym przypadku nie pomoze a moze ci mocno zaszkodzic
do 2 latek w pierdelku jesli nie wierzysz - zajrzyj do kk
nie masz dowodow - nie pyszczysz na forum ujawniajac dane, to proste, sa inne metody aby gosciowi zycie utrudnic zgodne z prawem.
A kropkowanie jednego znaku w rejestracji jest dla mnie ubawem dzisiejszego dnia :D

Zakropkuj sobie dwa będziesz miał większy ubaw ;-)

W krajach cywilizowanych - np UK, ujawnienie wizerunku pirata drogowego to standard. Jak widać to najbardziej dotkliwa kara. Kiedy my w końcu dojdziemy do tego poziomu...

Po drugie po co wchodzisz na to forum i czytasz , ktoś założył nowy watek o kierowcach - świrach i dyskutujemy tu i wymieniamy spostrzeżenia a nie wylewamy żale. Ja osobiście nie namawiam nikogo do przebijania opon piratowi drogowemu ale jak opiszemy auto i sytuacja będzie się powtarzała to trzeba zgłosić na Policje i niech inni mieszkańcy wiedzą
uwaga pirat np. w zielonym pastuchu
Spotykając takiego delikwenta np. w sklepie nie omieszkam powiedzieć co o nim myslę i postraszyć policją.A jak firmowe auto zapisać adres lub telefon( często mają naklejona reklamę ) i zadzwonić do firmy ,że kierowcę idiotę zatrudniają.

matematyka jest prosta
32
a 32*32 =1024
widzisz mieszkanko roznice?
bo ja sie smieje w kulak

czytelniku sek w tym ze nie zyjemy w cywilizowanym kraju
sek w tym ze aby podawac namiary na kogos na forum trzeba miec w garsci dowody
bo mozna za to nawet 2 latka odsiedziec jesli ktos sie uprze i bedzie robil problemy
nie ja ustanawiam durne prawo
ale dura lex sed lex
i nie rozumiem minusowania tego ze ktos jako ostrzezenie przytoczy pieniaczom artykul ktory moze zostac wykorzystany na ich niekorzysc :)
podawajcie sobie dane osobowe nawet, ale po nr ip nie problem jest dojsc skad poszedl wpis i przyjdzie polecony i bedzie placz i zgrzytanie zebow, po co komu nerwy?
nie masz dowodow nie swiec rejestracjami na forum to proste

@:)
Jeśli wjedziesz w "niewidoczną" kałużę, to nie jesteś chamem. By nazwać rzecz po imieniu, to Twoja wina (choć niezamierzona). To nie oznacza, że trzeba od razu gonić za Tobą z cegłówką. Ale właśnie - nazwijmy rzecz po imieniu.
Rozmawiamy o sytuacjach w ruchu miejskim. Prawdopodobieństwo napotkania "niewidocznej" kałuży, a przy tym jeszcze ochlapania pieszego jest tak znikome, że nie ma co roztrząsać takich przypadków

do ~bbb
numery rej. nie są tajne, możesz zadzwonić na policję i zgłosić, że ten nr zrobił to i to, ale nie wypisuje się danych na forum, bo tak jak napisałem i kilku innych użytkowników tego forum, mogą z tego być wyciągnięte konsekwencje, a poza tym prowadzenie dyskusji tutaj nic nie zmieni w naszym ukochanym Baninie.

Konsekwencje? Ludzie mordują, kradną i nic im nie robią, takie jest prawo, a wspominasz o podaniu czyjegoś numer pojazdu na forum, albo opinii jak potraktować chama. Proszę Cię

banda krzykaczy , nic wiecej, trzeba bylo zostac w miescie a nie przeprowadzac sie na WIES, i robic sobie wlasny folwark,
LUDZIE OPAMIETAJCIE SIE, to jest spokojna wies, nie robta z niej osiedla mijeskiego, wies to wies, a nie miasto, drogi gruntowe a nie asfaltowe, domki zamiast blokowisk jak na przymorzu np, oswietlenie to tylko z ogrodka a nie jak alteria w sopocie, i tak ma byc bo to wies, zrozumta w koncu,
trzeba bylo wam krzykacze zostac w miescie w smogu swietlnym, w tych spalinach i szadulkach, tak do was mowie, dajcie se na wstrzymanie z tymi beznadziejnymi komentami, zajmijcie sie lepiej rodzina, praca,
wykorzystajcie wolny czas na cos porzytecznegho zamiast zrzec sie na forum

tak forum jest po to zeby wyrazic opinie o tak tak, zgadzam sie , ale w ten sposob podchodzic do wszsytkiego to sie mija z celem

jeszcze raz powtarzam banino to wies a wies rzadzi sie swoimi prawami
jak wam sie to nie podoba to won do miasta

czytac sie tego banga nie chce jak jedna z druga dewota biora sie za porzadki tam gdzie brac sie nie powinny

wstydzic sie powinnyscie

dziwne ze prawowici baninianie jakos nie maja zbytnio pretensji do tego wszystkiego tylko krzykacze z trojmiasta ciagne krzycza, beznadzieja

tym oto akcentem kacze swe wystapienie

pozdrawiam serdecznie

proszę nie uogólniać jestem z miasta a nie krzyczę :)

co do nr rejestracyjnych dla mnie jest to np. przestroga że muszę uważać na tego kierowcę!! sama pod domem mam babę jeżdżącą jak po autostradzie nie zwracając uwagi na nic ;/ uwagi i grzeczne prośby na nic się zdały... zaogniły wręcz sprawę.

Do Tiroriro: Święte słowa... Ale nie wszyscy to rozumieją :-)

Ja i moja rodzina mieszkamy w baninie od zawsze :-)
A kiedyś nie panowała tutaj taka hołota.
Kiedyś jeden drugiego szanował, a teraz każdy jest Panem i uważa że może wszystko

~mieszkanka
wszytko wszystkim , ale określając innych takimi określeniami określasz nim i siebie

zgadzam się , że napiętnowanie na forum pozwoli , ze niektórzy z nich opamiętają się następnym razem , ale np. ~tiroriro zamiast wypisywać na forum przykłady mogłaby nagrać np. telefonem wspomnianą Panią i oddać nagarnie policji zresztą tak można wiele spraw załatwić , a w dobie smartfonów, tabletów i internetu jest to naprawdę łatwe

tak ! będziemy stać od godziny 7 do 15 i nagrywać filmy ! Bo przecież nie mamy nic innego do roboty ; ) A kiedy zaniesiemy to na policję usłyszymy ''to żaden dowód !" :)

Po tych wpisach wygląda, że faktycznie nie macie robić, tylko się szwendacie po ulicach w czasie największych ulew lub tuż po nich.

do kaszub farbowany
Jaka wies i jej prawa o czym ty piszesz, masz sieczkę w głowie czy jak?
Mieszkam tu 18 lat kiedyś tego nie było, ludzie sie szanowali.
Sa chamy z domu i kultury nie nauczyli ,że się zawalnia jak widzisz kałużę i przechodnia.
Pierdzielisz człowieku jak z kosmosu. Pomieszkaj trochę za granicą to Cię szacunku naucza i mieszkańcy i Policja
Widziałem jak typ ochlapał kobietę i małe dziecko - Z DROGI SLEDZIE BO KRÓL JEDZIE tylko słoma z butów wystaje. Jak idiota jedzie 70 po księżycowej to chyba cos tu nie halo.

ale głupota - nawet jesli jest tak jak piszesz to co z tego. Kultura należy do Ciebie a nie do właściciela drogi

Jeszcze drobna refleksja.
Spacerując po Księżycowej czasami macham do takich wspaniałych kierowców. Niektórzy się nawet zatrzymują i pytają o co chodzi. Wówczas staram się wytłumaczyć, że za szybko jadą. Na kilkanaście zatrzymanych statystyka jest taka:
- 1 Pani - do tej pory jeździ wolno
- większość zamyka okno i z piskiem rusza dalej (bez słowa)
- 1 Pan (z tabliczką Taxi marki Audi) - powiedział sp..laj i ruszył z piskiem.
Jaki wniosek? Edukacja działa na 5-8% dla reszty potrzebne są sankcje.

To tak jak z palącymi śmieci - jak nie zapłaci kary to będzie palił.

i to chyba jedyna konstruktywna wypowiedź w tym wątku, ktoś próbuje coś robić, a nie marnować czas, który na pewno lepiej wykorzystać na nakręcenie filmu i podesłanie go policji, niż żale na forum