Wszystko jest w porządku dopuki nie ma pytań
Chodziłam dopełnić rzęsy do Pani Wioletty od bardzo wielu miesięcy. Nigdy nie było bardzo sympatycznej atmosfery, ale rzęsy były zrobione nawet ładnie i nie za drogo, więc chodziłam dalej. pewnego razu pojawiło się zastrzeżenie. Wydawało mi się, że rzęsy w jednym oku było zbyt poklejone,bo nie mogłam ich rozczesać i poprosiłam Panią Wiolette aby zerknęła.Pani Wioletta strasznie się zdenerwował. Krzyczała,ze to nie możliwe, ze ona wszystko zrobiła dobrze. Mówiła : co za panikę Pani zrobiła ( a ja siedziałam cicho) i na koniec kaZała mi przy sobie czesac rzęsy szczoteczka. To wszystko zrobiła przy innych osobach w salonie. Serdecznie odradzam jeżeli nie chcą Panie być tak potraktowane, bo ta Pani ma poprostu problemy emocjonalne mowiac delikatnie. Bardzo mi przykro ze po tylu miesiącach korzystania z usług tak zostalam upokorzona.