Wszystko zależy od instruktora
Co prawda kurs teoretycznie minął bardzo szybko i przyjemnie, ale do instruktora mam spore pretensje. Słyszałem że instruktorzy są tam dobrzy, lecz niestety trafiłem na Pana W.. Ów Pan nie ma pojęciu o jakimkolwiek dydaktycznym podejściu, nie wspominając o niekulturalnych komentarzach. Trafiło się nawet, że w trakcie jazdy robiłem za osobistą taksówkę instruktora, podwożąc jego żonę, nie wspominając o wizytach w obiektach obsługi mieszkańców... Dwu-godzinne jazdy zawsze były przerywane przerwą na papieroska i/lub kawkę. Gdybym miał więcej czasu zmieniłbym instruktora, przyznaję że wytrzymałem z tym Panem do końca, w odróżnieniu od innych osób. Kurs zdałem za drugim razem, jednak musiałem zainwestować w zakup kolejnych 20h jazd z normalnym instruktorem. Ocenę wystawiłbym o wiele wyższą dla szkoły, lecz tak jak w temacie wszystko zależy od instruktora. Gdyby nie Pan W. szkoła ocena byłaby znacznie wyższa. Pozdrawiam