To tylko zbieżność nazwisk MaxiKaz. Pan Mateusz nie jest spokrewniony z kandydatką z Koleczkowa. Pan Mateusz startuje z innego komitetu i tamta Pani też. Nie wiem czy należy ona do oficjalnej szarańczy,ponieważ znajomi z Koleczkowa mówili,że jest ona bezpartyjna i dobrze się reprezentuje tak jak Pan Mateusz,który ma szansę wnieść powiew świeżości w szeregach rady. Głosujmy na nowych ludzi,ponieważ jak widać "stara gwardia" za siedziała się na stołkach.
2
1