Spojrzcie na Chiny....Tam wszyscy nosza maseczki. Dlaczego u nas nie? Moim zdaniem wychodzac gdziekolwiek powinnismy je zakladac, czy to na chwile do sklepu czy w innym celu...Zdarza sie zauwazyc w biedronce np.ludzi w maskach i rekawiczkach. I bardzo dobrze. Co mysliscie

bardzo dobrze, zacznijmy nosić ! to nie wstyd dbać o siebie i innych. pozdrawiam

Brak maseczek lub drogie.

Uszyj, zrob

Bo raz ludzie boją się, że inni będą dziwnie patrzeć, albo że ktoś jeszcze uzna, że to gość poddany kwarantannie i wyszedł z domu i zrobią ambaras. Dwa prawie 40 mln państwo nie jest zapewnić ani produkcji, ani zakupu tych maseczek na dużą skalę. Brakuje nie tylko dla Kowalskiego, ale i w szpitalach. Na usta cisną mi się tylko niecenzuralne słowa....

Mam takie same odczucia.
Skoro służba zdrowia jest obowiązana nosić maseczki, to co stoi na przeszkodzie, żeby zwykli ludzie również je nosili? Odpowiedź jest prosta: brak maseczek. Usprawiedliwieniem braku maseczek jest dorabiana ideologia, jakoby maseczki były zbędne. Kolejny problem, to niewystarczająca ilość testów. I tu również dorabia się odpowiednią narrację. Za jakiś czas będziemy przekonywani, że trafne decyzje rządowe ograniczyły ilość nowych zakażeń i zgonów z powodu koronawirusa, dlatego w statystykach wypadamy lepiej niż inne kraje.
Achhhh,... szkoda słów

Nie mozna patrzec a bo co.inni pomysla.no.ludzie no. Lezac na oiomie tez bedziesz myslec o kurde czy ladnie wygladam czy to czy tamto cbo ludzie pacza?:) Masakra...

Takie maseczki nic nie dają ponieważ wirus przechodzi przez nią z łatwością chroni tylko w pewnym stopniu inne osoby ponieważ osoba zarażona nosząca maseczke prawie nie zaraża

Ten tekst jest dobrze znany z telewizji zwanej publiczną.
Dlaczego lekarze i pielęgniarki noszą maseczki w przychodniach, szpitalach również zakaźnych? Powinni nosić maseczki tylko w swoich domach i na zewnątrz, żeby lepiej chronić swoje rodziny i ludzi zdrowych. W szpitalach zakaźnych pacjenci są już przecież zarażeni, więc to pacjentom należałoby zakładać maseczki, a nie lekarzom ;)

Cos tam daja np zatrzymuja to co mimo wszystko wydala sie z ust w postaci kropelkowej. A i nie zaszkodzi ubrac na 15-20 min do biedry

Uważam, że lepiej użyć jednego środka ochrony więcej niż za mało. Nawet jeśli maseczki (zwykłe chirurgiczne, uszyte, jakiekolwiek) chroniły w znikomym stopniu to warto je stosować i nawet o ten 1% zmniejszyć szanse na zarażenie siebie czy też kogoś innego.

maska jest niezbedna zwlaszcza jak wejherowo wraca z budowy i jest w biedronce

sklepów, szczególnie w godzinach szczytu, należy unikać w ogóle

Panu juz podziekujemy