W dniu 29 listopada 2018 r. o godz. 5.39 na ul. Fabrycznej wsiadłem do autobusu nr 157, aby pojechać w kierunku Gdańska Wrzeszcza. Kierowca nr służbowy 5011 był wyjątkowo niekulturalny. Ruszał z przystanków jak szalony, nie pozwolił pasażerom na swobodne zajęcie miejsc. Ruszanie z impetem z przystanku powodowało, że pasażerowie bezwładnościowo przemieszczali się po całym autobusie. Ponadto, na przystanku końcowym chciałem wysiąść z autobusu drzwiami przy kierowcy. Kierowca otworzył drzwi z łaską i szybko je zamknął, nie czekając aż opuszczę pojazd. W konsekwencji moja prawa noga na wysokości kostki została przyciśnięta drzwiami,
a w nodze poczułem silny ból.
Kogo Państwo zatrudniacie na stanowiskach kierowców?. Czy ktoś komuś robi łaskę? Kierowca pobiera pensję, a pasażerowie opłacają przejazdy poprzez zakup biletów.
Jestem pasażerem, który zwraca uwagę na takie negatywne przykłady niekulturalnego, a wręcz chamskiego zachowania kierowców.
Liczę , że z kierowcą o nr służbowym 5011 zostanie przeprowadzona rozmowa wychowawcza za niekulturalną jazdę i nie liczenie się
z pasażerami.

Wieczne pretensje i nic więcej i roszczeniowość wśród ludzi.
Dla mnie mogą jeździć bez biletu.
Może kierowca ma gorszy dzień może jedzie opóźniony. Tego nikt nie berze pod uwagę liczy się tylko ja ja ja....

Kierowca autobusu przede wszystkim odpowiada za bezpieczeństwo pasażerów. Musi im umożliwić bezpieczne wejście i opuszczenie pojazdu a także bezpieczeństwo podczas jazdy. I to nie tylko pod kątem bezpiecznej jazdy ale także unikając gwałtownego ruszania i hamowania. Autobus to nie samochód osobowy gdzie wszyscy siedzą. Wystarczy że któryś ze stojących pasażerów w wyniku gwałtownego ruszania się przewróci i złamie sobie rękę to kierowca będzie miał masę problemów.
Więc jego zły dzień lub nierozkładowa jazda powinna zejść na drugi plan a to że pasażer oczekuje że podczas jazdy będzie bezpieczny wcale nie musi być roszczeniowością.

Usiadz za sterami autobusu to pogadamy :)

Kierowca autobusu to bez wątpienia ciężka i odpowiedzialna praca. Ale jeżeli ktoś decyduje się ją podjąć to powinien ją wykonywać najlepiej jak się da. Dotyczy to zresztą każdej pracy. Prezentowanie postawy pod tytułem tak mi ciężko że mam focha na cały świat jest nie na miejscu i negatywnie wpływa na bezpieczeństwo i komfort pasażerów. A kierowcą autobusu nie zamierzam zostać więc nie pogadamy.

No wlasnie wiec znasz ttlko kedn strone medalu. A co do szarpania to w wiekszosci sytuacji spowodowne jest skrzynia biegow i kierowca tu nic nie poradzi albo np brakiem lub slabym retarderem. A kazdy ma prawo miec gorszy dzien moze wlasnoe byl takoe tego kierkwcy.

Jak się idzie do pracy to fochy i zły humor zostawia się w domu! Niepotrzebni nam niezrównoważeni psychicznie kierowcy, zwłaszcza
ci którzy wożący pasażerów za których zdrowie i życie są odpowiedzialni! Głupio i dziennie argumetujesz anonim.

A kierowcy maja dosc takich wozow i idiotow za pasazerow

No i dlatego NIE dla przewozu rowerów czy innych pojazdów osobistych komunikacją miejską . Dla bezpieczeństwa próbującego przewieź taki pojazd jak i dla innych pasażerów .
.

a masz jakiś dowód pieniaczu? nagranie itp?

Mam nadzieję, że zgłosiłeś to do ZTMu? W autobusie powinien być monitoring, więc to nie problem sprawdzić jak to wyglądało.
Co do powyższych komentarzy to pewnie napisane przez kolegów z pracy.
Każda praca jest na swój sposób ciężka i to nie powód by wyżywać się na innych.
Jak kierowca nie potrafi opanować nerwów to niech się zwolni. Pasażerowie w pojeździe mają się czuć bezpiecznie i w miarę możliwości komfortowo.

Kierowca w pracy też ma prawo czuć się bezpiecznie a nie że go wyzywają czy grożą pobiciem za to lub tamto.

Do autobusu powinni wpuszczać tylko w krawatach