Czy u Was też tak często wyłączają prąd? Często dzieje się to w nocy, nawet pare razy w tygodniu, w weekend i dziś wyłączali i włączali co chwilę po kilkanaście razy. Ktoś wie jaki jest tego powód?
Dokładnie. Co chwila niespodzianka. Bez UPSa ciężko pracować zdalnie. Może to ma związek z licznie powstającymi elektrowniami słonecznymi. Żeby wymienić licznik na dwukierunkowy muszą chyba odcinać prąd.
Powróciliśmy do czasów PRL-u. 20 stopień zasilania i wyłączamy dziś - na kogo wypadnie na tego bęc. Ludzie siedzą na kwarantannach, oglądają TV, siedzą w necie, gotują , pija herbaty, kawy i to w ilościach dużo większych niż normalnie. Zużycie prądu wzrosło bardzo mocno, dlatego pewnie zaczynają się problemy.
U nas jeszcze problem z napięciem chyba. Z 3 połączonych szeregowo lamp zwykle 1 nie świeci. I żarówki, które powinny świecić kilka lat, szybko się przepalają