Dziś całą noc nie spałam z nerwów. Byłam wczoraj na wizycie u gin i oglądała wszystkie moje wyniki (I trymestr ciąży) i powiedziała, że nie podoba jej się tarczyca TSH, mam wynik 0,608 a norma dla kobiety w ciąży w I trymestrze jest:0,330 - 4,590. Wspomniała coś o niedoczynności a ja doczytałam, że to prowadzi do poronienia. Czy powinnam iść do endokrynologa? Przed ciążą nie leczyłam się na tarczycę nigdy. Na wizycie wczoraj było tyle pytań i jakoś tak nie dopytałam o to a potem w domu myślenie mi się włączyło.

Po pierwsze nie czytaj w ciąży za dużo internetu szczególnie na początku a zaufaj swojemu lekarzowi. On na pewno wie co robić i kieruj się jego radami. Ja miałam na początku burzliwą ciążę i jak czytałam w necie o swoich objawach to wszystko prowadziło do poronienia. Wg internetu nie powinnam donosić tej ciąży a jestem już na końcówce bo w 34 tygodniu. Szkoda Twoich nerwów.
Co lekarz kazał Ci z tym zrobić? Powiedział tylko, że mu się nie podoba i na tym się skończyło?

Inka, ja miałam w drugiej ciąży wynik TSH wielokrotnie mniejszy od dolnej granicy wartości referencyjnych. Wizytę u endokrynologa na szybko załatwiła mi moja lekarka (w przychodni) i miałam ją jeszcze tego samego dnia. Endokrynolog uspokoiła mnie - w ciąży tarczyca pracuje za dwoje i wynik mam prawo być poniżej normy, ale też od razu włączyła mi Euthyrox. Niedobory hormonu w ciąży mogą prowadzić do wad rozwojowych, dlatego powinnaś pójść do endokrynologa i pokazać wynik. Najlepiej zrób dodatkowo FT3 i FT4.

Ja pierwszy wynik w 10 tyg miałam 4.7.bralam euthyrox 50 potem 75.spadło do 2.6 a potem 1.7.spokojnie.w ciąży te normy są i inne dla każdego trymestru.

ale przecież to jest bardzo dobry wynik! na pewno gin chodziło o TSH?

No właśnie to wynik ok. Niedoczynność jest jeśli TSH jest powyżej normy.

No właśnie,poza tym mieści się w normach,więc nie wiem w czym problem.Samo TSH niewiele mówi,ważne jest też ft4.Ja bym chciała mieć taki wynik...

Samo tsh jest w ciąży niemiarodajne. Trzeba zrobić tsh+ft3+ft4 i wtedy można poprawnie interpretować wyniki.

Zgadza się ja zawsze robię te badania w komplecie.

Ja w pierwszym i na poczatku2 trymestru mialam tsh 0,12 czyli grubo ponizej normy,lekarz skierowal mnie na cito do endokrynologa,gdy poszlam na wizyte dr powiedziala ze czesto beta hcg zaburza wynik tsh i nie jest to miarodajne,dostalam skierowanie na ft3,ft4 i byly w normie co dla lekarza mialo najwieksze znaczenie,wynikalo z tego to ze z tarczyca jest wszystko ok,przed ciaza tsh mialam idealne,teraz moj gin kazal mi zrobic tsh bo jestem juz w 3 trymestrze i tsh powinno wrocic do norny i tez tak jest mieszcze sie w normach,nie zapomnie ile nerwo mnie kosztowalo to tsh.Takze spokojnie bedzie dobrze napewno!

dziękuję dziewczyny:-) macie rację, skoro moja gin nie skierowała mnie z tym nigdzie to chyba nie jest najgorzej.