Byłam wczoraj w mopsie na 3 maja w Gdańsku, składałam wnioski na 500+, kosiniakowe i becikowe, ale zasiłków rodzinnych nie mogę, bo nie mam alimentów zasądzonych... Po co mam mieć zasądzone alimenty, skoro żyje z ojcem dziecka, ale nie mamy małżeństwa, a jak go podam do składu rodziny, to będzie musiał dochody z działalności pokazać, to wtedy na bank przekroczymy kryterium na wszystkie świadczenia... Pani z mopsu mówiła coś o tym, że jak nie mam alimentów, to mogłabym składać wnioski o zasiłek rodzinny, jeżeli ojciec byłby nieznany... Wiecie jak to załatwić? Skoda, żeby mi te pieniądze przepadły, a nie będę podawać partnera o alimenty...
0
6