Podobno dzisiaj maja byc pierwszewyplaty, kto otrzymał niech da znać jak i kiedy składał wniosek i czy na 1pierwsze dziecko,jakie miasto, takie statystyki poprowadzimy ;)

Ul.
WILANOWSKA to Gdańsk więc przelewy są.

Chciałam tylko tak powiedzieć tym mamą co mówią że jak bieda to dzieci się nie robi,ok ale są takie sytuacje życiowe jak u mnie że pierw ją straciłam pracę a teraz mąż .Więc się czeka na te 500+

Czyli z Gdańska nikt dziś nie dostał? Ja słyszałam że niby co 2a dni są przelewy,ale czy to prawda?Składała wniosek 6.04 i nie mam decyzji ani kasy .Dziwne to wszystko.

Składałam 6 kwietnia na wilanowskiej, dzisiaj dostalam 500 zl.

Ale takich jak Ty dzwoniących do nich tylko raz są dziesiątki dziennie. Do tego dołożyć spanikowane kobiety dzwoniące co 2-3 dni tak kontrolnie, bo moze gdy będą męczyć to szybciej dostaną kasę.
Tak na prawde to telefonicznie urzędnicy nie mają obowiązku udzielania informacji- jest ochrona danych osobowych. Skąd mają wiedzieć, że Ty to Ty a nie wścibska sąsiadka. To tylko ich dobra wola ze Wam cos powiedzą, a nawet mogą dostać za to po głowie

Wyobraź sobie, ze jest 1000 takich, którzy dzwonią jeden raz. I z jednego raza robi się tysiąc razy. I co z tego, że mają płacone, jak dla nich też godzina ma 60 minut? Rozpatrują wnioski, nie zrobią wszystkiego od razu. Cieszcie się, że pracują w niedziele, to szybciej wszystko pójdzie.

Nie pracują za darmo,jeśli pracują także w Niedzielę to za to mają zapłacone.W pracy z ludźmi nie wolno mieć humorków,jak się nie podoba to można pracę zmienić.Nie wiem kto dzwoni tam codziennie,ja zadzwoniłam pierwszy i ostatni raz,byłam miła i rozmawiałam krótko,oczekiwałam że także w stosunku do mnie pani urzędniczka będzie grzeczna.

Dokładnie. To nie są roboty, tylko ludzie. Ktoś wyżej napisał, że pracują 7 dni w tygodniu i na zmiany. Co jeszcze mają robić? Po dwie ręce sobie doprawić?

za darmo nie siedzą no ale nie sa tez telefonistami i oprócz załatwiania spraw papierkowych muszą odbierać wasze telefony z durnymi pytaniami ,jak wy tutaj wszystkie piszecie że dzwonicie to tam non stop ten tel musi dzwonić ,współczuje tym kobietom.

Skladalam 7 kwietnia przez bankowosc elektroniczna, gdynia, na drugie dziecko, dzis dostalam decyzje poczta ale kaski jeszcze nie ma;)
A swoja droga, czemu swiadczenie przynzaja tylko do 30.09.2017? Juz wiedza kiedy skonczy sie rozdawanie gotowki?:D

58 326 79 85 pod ten numer w Gdańsku mozna dzwonić

Kto minusuje?Panie z urzędu?Taka jest przecież prawda....no chyba że za karę one tam siedzą,charytatywnie...

Za darmo tam nie siedzą..są zobowiązani do udzielania informacji i powinny być miłe...czy im to się podoba czy nie...taką pracę sobie wybrały i za nią otrzymują wynagrodzenie.

Jezuuuu nie sr*jcie już tak żarem i dajcie pracować ludziom w urzędach... Wydzwaniacie co chwila i dziwicie się, że się nie mogą wyrobić z pracą odbierając po kilkadziesiąt telefonów dziennie i przyjmując nachalnych petentów którzy nie mogą doczekać się kasy... Ogarnijcie się.

Każdy urzędnik zajmuje się programem 500 dostał "swoją"pulę do obrabiania. Kompletne wnioski są przekazywane kolejnemu urzędnikowi, który wydaje decyzję. Działa na zasadzie taśmociągu - aby to wszystko sprawniej szło.
Konkretnie - złożyłam wniosek 4/04 osobiscie i ok 25/04 dostałam maila z informacją, że jeden element w moich dokumentach sie nie zgadza. Zaznaczę, że mail dostałąm o 17 w niedzielę. W pon poszłam osobiscie i kobieta wytłumaczyła mi, że pracują 7 dni w tygodniu, na zmiany, 70 % wniosków ma błędy, więc nie moga przekazac ich do "wydania decyzji". I tak sie korkuje temat.
Dodatkowo, tak wszystkim zależało na tej kasie, że wiele osób nie doczytało, nie zapytało i wysłało z błędem.
Poza tym, żaden system informatyczny nie był przygotowany na taką akcję. Taka prawda - zresztą za wszystko jeszcze zapłacimy w podatkach ;)

Niestety się nie zgodzę że Cieplewo sprawiedliwie płaciło ja nie dostałam nic a składalam 3 kwietnia!!

Właśnie zadzwoniłam do UM w Gdyni żeby się dowiedzieć czy jest chociaż decyzja ale pani nic mi nie chciała powiedzieć...powiedziała że jak zjawię się osobiście to też mi nic nie powiedzą...była bardzo nie przyjemna(trochę ją rozumiem bo pewnie wiele takich telefonów musi odbierać)ja wniosek składałam 12 kwietnia i nie mam decyzji ani pieniędzy,powiedziała że niby jak ktoś złożył pózniej to są kity z satelity że już dostał i że to nie możliwe....ja wiem że możliwe bo mój brat złożył dużo pózniej niż ja a pieniądze już dawno dostał....czyli jednak to loteria i trzeba cierpliwie czekać.

W sobotę spotkałam Koleżankę, która pracuje w MOPSie. Było pp 16 i właśnie wracała z pracy... Mają bardzo dużo wniosków zawierających błędy i muszą wzywać ludzi do poprawek.

do Mika ja dzwoniłam tutaj - 583265000. Tam mi Pani udzieliła informacji

ja dostałam 10 maja za kwiecień a wczoraj decyzje że będzie wypłata do końca każdego miesiąca nie wcześniej jak 25 więc na spokojnie spodziewam się za maj jeszcze w tym miesiącu Gdańsk