Wyrzucił telewizor przez okno w bloku. Incydent na Zaspie.
Podobno sprawca tego jakże wymownego czynu, zachowywał się agresywnie. Czy można się jemu dziwić ? Po prostu nie wytrzymał tego badziewia intelektualnego, pisowskich napuchniętych i błyszczących mord, krzywego ryja Morawieckiego i im podobnych postaci występujących w telewizji, tylko przypadkiem będących ludźmi, bo rodzicom przytrafiła się wpadka podczas przerywanego figo-fago. Moim zdaniem, bohatera tego jakże wymownego protestu, należy przedkładać jako wzór do naśladowania. Brawo.