Byliśy z rodziną na krótkim wypadzie nad morze ze względu na ładną pogodę i szukaliśmy rano jakiegoś miejsca na śniadanie. Niedaleko od chotelu znaleźliśy Chate Smakosza. Śniadania były pyszne każdego dnia (bo wruciliśmy tam kilka razy) Polskie, Angielskie i Studenckie.
Na obiadki też warto było czekać. Rybki przyprawione chyba koperkiem były pyszne jak i Byzol który bardzo mężowi smakował.
Obsługa mimo że młoda też była super.