Wysmienite, wykwintne jedzenie.

Ostatnio dwukrotnie wybraliśmy sie z rodziną na niedzielny obiad. Raz z polecenia znajomych - że warto, drugi raz, bo za pierwszym razem na prawdę było warto.
Polecono nam bardzo wykwintne danie: stek z tuńczyka z wasabi. Potrawa ta nie występuje w karcie i nie jest dostępna na co dzień (nie wiem skąd oni wzięli świeżego tuńczyka). Objawieniem dla mnie i godną polecenia jest przekąska: makrela w szampanie z wasabi i marynowanym imbirem. Smak nie do opisania. Spróbowaliśmy także wspaniale grillowanej, soczystej, świetnie przyprawionej polędwicy wołowej na pure ziemniaczanym.
Jedzenie tam to czysta przyjemność spożywania wręcz idelnie skomponowanych potraw. Kelnerzy doskonale nawiązują kontakt z klienatmi i dbają o każdy szczegół. Są łącznikami pomiędzy klientem a kucharzem i ta wspólpraca daje bardzo smaczne efekty. Smaczne jedzenie bez dobrej obsługi jest tylko jedzeniem. W Nautilusie jest to coś co pozwala czuć się częścią restauracji, a nie tylko głodnym klientem.
Ceny może nie są najniższe i nie dla każdego, ale też restauracja ta, to nie jest smażalnia ryb z frytkami, jakich jest wiele w okolicy. Polecam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wysmienite, wykwintne jedzenie.

Tuńczyk jest z MAKRO:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0