Re: Wzrost HCG
moj przypadek (dawno temu) - maly przyrost betaHCG, w 7mym tygodniu diagnoza - ciaza obumarla, szpital, zlecenie lyzeczkowania, przed nim usg, na ktorym uwidoczniono bijace serduszko!! wyobrazcie sobie co czulam podczas badania, za 10 minut mialam miec lyzeczkowanie!! z ogromna nadzieja wypuszczono mnie do domu, gdzie w nocy... poronilam :(
trzymajcie sie dziewczyny!! napisalam to, zebyscie wiedzialy, ze nie jestescie same w swoim bolu :(
2
1