11 maja wysłałem laptopa do tego pseudo serwisu. Doszedł do nich 15 maja (później mówili, że jednak 17). Po ok. dwóch tygodniach dowiedziałem się, że serwis oczekuje jeszcze na części. Laptop wrócił do mnie 20 czerwca ( ale pojawił się nowy problem). Po uruchomieniu sprzętu okazało się (wcześniejsze usterki zostały usunięte), że nie ładuje się bateria (przed serwisem nie było tego problemu, bateria trzymała ok. 1,5h). Zgłosiłem problem do ubezpieczyciela a ten miał skontaktować się z serwisem. Odpowiedź serwisu była taka, że bateria już nie działa i trzeba ją wymienić na nową (oczywiście gwarancja tego nie obejmuje). Dziwi mnie to, że wcześniej serwis nie informował mnie o zepsutej baterii tylko wtedy jak ja zgłosiłem ten problem!
Mój błąd, że nie spisałem numeru baterii i nie zrobiłem jej zdjęcia.
Osoba z którą rozmawiałem przez telefon była nie miła, naprawa trwała ponad miesiąc i najprawdopodobniej podmienili mi baterię w laptopie!!!
NIE POLECAM!!!

Po pierwsze to nie nasza winą że nie potrafił Pan dołączyć karteczki z numerem naprawy do paczki co wydłużyło wprowadzanie zlecenia o prawie tydzień, druga sprawa to nie my podejmujemy decyzję odnośnie naprawy tylko zleceniodawca, oni nie zgodzili się na wymianę baterii, dla nas nawet było by lepiej jakbyśmy ją wymienili bo dodatkowy zarobek, także nie za bardzo rozumiem Pana zastrzeżenia
Cieszymy się że laptop Panu działa i wszystkie usterki które były wymienione w zleceniu zostały usunięte - my po prostu musimy się trzymać zlecenia
Takich baterii mamy dwa kartony z laptopów które ściągamy z zagranicy - proszę podjechać to damy Panu 3 sztuki - Pańska bateria nie była by mi do niczego potrzebna

widać meritum negatywne opinie usuwa :) dobre piszcie sobie sami pozytywy

w moim lapiszonku pozostawiony w Państwa serwisie też wystąpił problem z baterią. Przed "naprawą" na naładowanej baterii oglądałem film 1,5 godziny, a po serwisie raptem 30min i już woła o plug in:( (teraz rozumiem te dwa kartony baterii he). Dodam jeszcze, że przy oddawaniu Pan z brodą dokładnie się wypytywał ile trzyma bateria. A usterka równo po pół roku wróciła:(

aż się boje bo mój laptop właśnie tam trafił do naprawy...

A powiedzcie mi czy faktycznie trzeba płacić za to wysyłkę aż 30 zł.

Ekstra... meritum jest moim gwarancyjnym serwisem.. Też czekam jeszcze na laptopa od nich... ciekawe co będzie nie tak..