Re: Z kim zostaje dziecko po rozwodzie?
Moje dzieci miały 8,5 roku oraz 7,5 roku
Ja złożyłam pozew o rozwód trzy miesiące po tym jak odeszłam od męża.
Po złożonym pozwie i opłaceniu go, zjawiła się u mnie kurator i porozmawiała z dziećmi wydając opinię.
Opinia polegała raczej na tym jak dzieci mieszkają, jakie mają warunki, jakimi są dziećmi.
Mój rozwód cały trwał 2 lata ;) Mąż zapominał adresu Sądu :)
Na dzień dobry poprosiłam o zabezpieczenie alimentów w wysokości takiej jak w pozwie. Pomimo sprzeciwów jego adwokat, Sędzina w 100% przyznała mi to o co prosiłam.
Co do pracy, ja pracowałam rozwodząc się ( podobno Sędziowie lepiej na to patrzą, ale wiadomo to wszystko też jest zależne od wieku dziecka )
Zarabiałam dosyć mało i Sędzina pytała, dlaczego pracuję za takie małe pieniądze, kiedy mam możliwości lepszych zarobków.
Jednak kiedy wytłumaczyłam, że godzinowo i systemowo mi ta praca psuje, do tego szefostwo rozumiejące moją sytuację to Sędzina poparła mnie.
I tak jak wspomniałam wyżej, mój mąż zarabia z 10x więcej niż ja, kombinował na różne sposoby żeby mieć przyznane mniejsze alimenty to Sędzina oprócz jego zarobków, patrzyła także na możliwości zarobkowe w jego zawodzie.
Ja również przygotowałam się i przeglądnęłam prasę, jak zarabiają faceci w tym zawodzie i miałam wyciągi z konta z przelewami wypłaty jak jeszcze byliśmy razem.
To wszystko kwestia dogadania się. My niestety dwa lata się szarpaliśmy. Wiele łez się polało, tylko po to, żeby na sam koniec dogadać się co do wysokości alimentów.
Teraz to już inna bajka, z ex mężem żyjemy w bardzo dobrych stosunkach i mogę śmiało napisać, że się lubimy :) Po prostu tak nam się życie ułożyło.
0
0