Z tygodnia na tydzień coraz gorzej
W chwili obecnej siłownia nie zapewnia profesjonalnego trenera, który (przynajmniej poczatkujacym) doradziłby, jak właściwie korzystać z przyrzadów na siłowni, żeby nie marnować swojego czasu, pieniędzy i nie nadwyrężać zdrowia. O częstej zmianie w grafiku albo odwoływaniu zajęć nie będę już pisać, bo zrobilili to inni, natomiast dodam kilka słów o wyposażeniu które z tygodnia na tydzień ... ubożeje. Najpierw zniknęła suszarka w toalecie dla pań, zastapiona została uroczą kartką, iż w trosce o najwyżsżą jakość :D usług dostepna jest w recepcji (czyli jeśli nie weźmiesz jej droga klientko przed prysznicem, to sobie dygaj w ręczniczku do recepcji :), na dwa orbitreki jeden już nie działa i nie wiadomo kiedy będzie, to samo niedawno przytrafiło się również biednej bieżni, ławeczka w szatni bez jednego szczebla, ale prawdziwym hitem jest toaleta. Jedna nie działa już ... miesiąc ? Druga zaś spełnia może swoją podstawową funkcję, ale tylko dla bardzo niskich osób (chyba, że któraś z pan preferuje sikanie na stojąco).Jeszcze jedno - kółko na bramie (dolne) stale sie zacina, ale to juz raczej pan pikuś.