ZAZDROŚĆ
Podczas Sylwestra, którego spędziłam z paczką znajomych na Kaszubach byłam świadkiem pewnego zjawiska. Pojawiła się w naszym gronie nowa kobieta. Bardzo atrakcyjna, świetnie ubrana, zgrabna, ładna. Mężczyznom się spodobała. Każdy chciał z nią porozmawiać. Kobiety wręcz przeciwnie. Patrzyły zawistnym wzrokiem Kiedy je podpytywałam dlaczego nie chcą z nią rozmawiać stwierdziły że to pewnie jakaś lafirynda która chce im facetów poderwać. Zaśmiałam się. Stąd pytanie do was. Czy wy też macie takie odczucia?