Witam,

postanowilam zaczernąc jeżyka na forum, ponieważ dziś Pani w owym złobku doprowadziła mnie do szewskiej pasji.
Czekamy na złobek od grudnia 2010 roku, najpierw Maja byla na miejscu 57 (dzowni się min raz na m-c, po 15-stym kazdego m-ca jest aktualizacja miejsc), potem na 37, potem na 20. A potem skończyła rok i miała "awansować" do drugiej grupy, i od tamtej pory nikt nie był w stanie pdoac nam na którym jesteśmy m-cu, moiwli zeby za m-c zadzonic, bo nie liczyli itp, dzis mineły 3 m-ce odkad nie wiedzielismy na którym miejscu jestesmy, dzonie wiec, a pani mówi mi ze sie dostalismy. To ja radosna, a ona ze do filii na Dęptowie, no wiec mowie ze to niemozliwe, poniewaz, w formularzu zgloszenia zaznaczyłam ze filia na Demptowie nie pasuje (nie mamy jak dowieźć tam dziecka), i ze m-c temu pytano mnie o Deptowo i odpwiiedziałam ze niestety nie mamy takiej mozliwości. Więć pytam pania na ktorym jestesmy m-cu w kolejce w złobku w Gdyni Centrum a ona że nie ma nas w kolejce bo dostalismy sie na Dęptowo, i tak wkołko ja mowie ze nie mozliwe, a ona ze sie dostalismy, nawet zaczelam podejrzewac ze ja czegos nie rozumiem.
Jak potem pani zaczeła mi tłumaczyc, ze po wakacjach Majak bedzie lapała sie na 3-cia grupę, i że nie maja ani ejdnego miejsca w 3-ciej grupie bo wszystkie dzieci zadeklarowały chęć przejścia z grupy 2-giej do 3-ciej, stad skierowali wszystkich czekajacych (tych piewrszych w kolejce) na Dęptowo.
Za m-c mam zadzonic i powiedza mi na jakim jestem miejscu na liscie oczekujacych do Centrum, oczywiscie to na moja prosbę, bo wczesniej woli nie było.
I stad moje pytanie, czy komukolwiek udało dostac sie do tego żłobka nie startujac od grupy 1 szej (do której defacto my startowalismy tylko sie nie dostalismy), bo ja juz nie pojmuje jak działa ten system.
Dla wyjasnienia powiem, że pani mowiła nie o stanie na czerwiec 2011 tylko wrzesień 2011, wiec chyba skończy sie na tym, że Majka będzie juzw kolejce do przedszkola czekac.

My chodzimy do tego żłobka i mogę powiedzieć że warto czekać, jesteśmy bardzo zadowoleni. A co do czekania niestety są tylko te dwa żłobki państwowe i nie ma wyjścia :/

A u nas było tak że mała jest z 2009 roku, zapisałam ją koło marca 2010 r a mała dostała sie na koniec 2010r, niestety tak jest że długo się czeka bo dużo jest chętnych a miejsc jest za mało. Są 4 grupy, ale one są podzielona na wiek dzieci i niestety miejsca sie robią jak ktoś zrezygnuje lub dzieci przejdą do starszej grupy.

Niestety jak ktoś interesuje się żłobkiem powinien to zrobić w czasie ciąży, ja teraz o tym wiem ;)

obawiam sie , że na ostateczne info przyjdzie Ci czekać do września - tak to jest niestety wtedy będzie wiadomo kto ostatecznie zostaje , kto zrezygnował itd ...zawsze tak jest we wrzesniu dużo sie potrafi zmienic jeszcze czasem w listopadzie ludzie rezygnują bo dzieci chorują mocno ..tak to jest niestety , podobnie w przedszkolach ..

No ja wiem, dziewczyny, że warto, mnie nawet nie chodzi o teraz, bo Majak nie może byc nawet teraz puszczona do zlobka, ale mysle ze na jesien moze wykaraska sie juz jakos ze swojego wczesniactwa,

Ja tam moge czekac do tego wrzesnia, tyle ze pani dala mi wyraznie znac ze raczej nie ma zadnych szans, ze wszytkie dzieci przeszły do gupy starszej , a pewnie takie "zahartowane" juz zlobkiem nie beda juz tak chorowac zeby sie wykruszac.

Ale generalnie dodatkowo zirytowało mnie, wypadniecie z kolejki oczekujachc, ze wzgledu ze dostalismy sie na Dęptowo.
Tylko na moja wyraźna prosbe pani pwoiedzioała ze wciagnie nas na liste z data jaka zlozylismy wniosek, czyli grudzien 2010.
JaK ja byłam w ciazy, na poczatku i tam dzwonilam, to pani powiedziała zeby jeszcze sie troszke wstrzymac, a potem wyladowalam rodzac w 5 m-cu, potem nawet glowy niebyło zeby przy tym wszytkim myslec o złobku, ocknelismy sie w grudniu.
I tutaj sami bijemy sie w piers.
Generalnie chodziło mi o to czy jest jakas szansa dostania sie do grup starszych, bo jakos tak dzis zrozumialam,ze to bardzo ciezkie.

no fakt rezygnują najcześćiej rodzice dzieci z najmłodszej grupy ....

A im dalej to wiadomo że wszyscy się trzymają bo naprawdę żłobek jest b.fajny.
Pozostaje Ci tylko czekać na wrzesień może sporo dzieciaczków pójdzie do przedszkola i zrobią się jakieś miejsca, choć powiem Ci, że kiepsko z miejscami w starszych grupach moja mała wiekowo powinna być w starszej, ale ciągle jest w młodszej, bo chyba brak miejsca i czekamy na wrzesień, aby przeskoczyła.

dzieki dziewczyny,
zatem czekamy na wrzesień, może się coś ruszy.
Ona, a ile twoja mala ma m-cy?

Prawie dwa lata a jestesmy w II gr ;)

a to wy nam miejsce w trzeciej bedziecie grzali:):)

Pani dzis pwoiedziął ze wszytkie dzieci z drugiej grupy ide do 3, wiec moze was tam dadza. To rzeczywiscie, co niestety nie napawa optymizmem, jesli maja nas wpisac na oczekwianie w 3 grupie.
Kurcze chyba sie tam przejde, maja bedzie miała 1,5 roku we wrzesniu, nie mniej jest wczesniakiem i duzo rzeczy robi pozniej, moze lepiej byloby , szybciej gdyby miala na 2 czekac.

Majowa na pewno Ci poradzę przejdź się tam osobiście i powiedz jak sytuacja wygląda a przy okazji sama zobaczysz jak z ta listą jest, wszystkie listy są wywieszone na korytarzu :)

Hej! Ja sie właśnie dowiedziałam, ze dostaliśmy się od września do II grupy - mały będzie miał 14 mc-y skończone. Zapisałam go jak miał 2 tyg i co miesiąc dzwoniłam potwierdzając.

Bardzo się ciesze, zwłaszcza jak czytam tak pochlebne opinie o tym żłobku... tylko tego chorowania się boję....ale na to chyba nic nie można poradzić...

Nie wiem jakim cudem można się dostać do Niezapominajki my czekamy już 13 m-cy:(. Wszystkich ktorych znam dostali się po znajomości.

Darka, my czekamy dwa lata, no bez półtora m-ca, jak rozmawiam z Pania Dyr. przez tel za kazdym razem kiedy dzwonie ona mowi ze sie nic nie rusza, moze sa szanse od wrzesnia, przeciez Majak bedzie miała juz 2,5 roku. Toz to jakas masakra!!!!

chciałam zaznaczyc, ze dochrapalismy sie 5go miejsca, i tak jest od czerwca.

czy ktoś czeka na miejsce?
ja złozyłam wniosek rok temu, nikt mi nie mówił że dzownić trzeba do 15 jak pisze autorka wątku, ale dziś się wkurzyłam, dzowniłam średnio raz na 3 mce, ostatnio miesiac temu, i od roku ani razu nie powiedziano mi na którym jestesmy miejscu, zawsze ten sam tekst że jestem w innym pokoju, ale dzis do tego baba do mnie że ja nie dzowniłam co mc chyba i się nie przypominałam, a na mój protest że dzowniłam usłyszłam tylko że listy będą po 17 (w necie jest że do 15) ręce mi opadają :(
jak zareagować ??.. jak bez znajomości zadziałać aby się w końcu dostać ?

Listy zostały wywieszone 17.06 ponieważ 15.06 to była sobota. Ja dzwoniłam co miesiąc z informacją, że nadal jesteśmy zainteresowani. Sądzę, że to comiesięczne "przypominanie się" ma na celu aktualizację listy dzieci oczekujących, przecież może się zdarzyć, że rodzice rezygnują z miejsca w żłobku, bo babcia zajmie się dzieckiem, albo dostali się do jednego z darmowych żłobków, albo z jakichś innych powodów.

dostalismy się, 26 będzie zebranie
adaś bedzie w gr III
może jest też ktoś "nowy" ?