Przychonia tam to prywatny folwark.W grudniu zachorowało mi moje niemowlę - z nocnego dyzuru nikt nie chciał przyjechac mimo 39C kazal brac taxi i przyjechac!Innym razem spozniłam się 15minut i dostałam opierdziel(dosłownie)od Pani doktor w poczekalni przy wszystkich pacjentach przy uciesze rejestratorek.Odradzam z całych sił tę przychodnię,jedynie pediatra pani dr Kufel jest ok. reszta to tragedia a laboratorium?predzej przekłują Ci rękę na wylot niż pobiora krew! Chcialam zglosic swoje zale do NFZ ale dałam sobie spokój wolałam wyniesc się z tego miejsca,gdzie nie ma szacunku dla pacjenta!!!!