Mój tata uparł się, żeby było według tradycji. Tzn, że rodzina panny młodej płacą za sale, a rodzina pana młodego za alkohol i napoje. Jak jest z resztą? Np orkiestra, kamerzysta, fotograf? Plis pomóżcie!

my płaciliśmy tak:
moi rodzice: sala, noclegi, ciasta, połowa za fotografa
rodzice meża: napoje, alkohol, orkiestra, połowa za fotografa

resztę wydatków typu opłatu w USC i w kościele, ubranie-płaciliśmy sami

my wszystko finansujemy sami i nie mamy żadnych podziałów, kto za co zapłaci

w sumie to chyba już dziś nie ma podziałów
ale za orkiestre też zdaje się pan młody i za twoją wiązankę

tradycyjny pdodzial jest taki ( z weselnika)

Kto za co płaci
Ślub i przyjęcie weselne to duże wydatki. Powinny je dzielić obie rodziny: Panny Młodej i Pana Młodego. Weselnik proponuje następujący podział kosztów:
Rodzina Panny Młodej:
zaproszenia na ślub
suknia ślubna i dodatki (rękaiczki, pantofle itp.)
usługa fotograficzna
przyjęcie weselne
usłgi firmy video
koszty uroczystości kościelnej
Rodzina Pana Młodego:
garnitur ślubny wraz z dodatkami (mucha, buty, koszula itp.)
obrączki
wiązanka dla Panny Młodej
napoje i alkohol
koszty wynajęcia dj'a lub orkiestry
koszty wynajęcia samochodu do ślubu
koszty podróży poślubnej



u nas po prostu dzileilismy się na połowę

dokładnie pół na pół tylko za hotel myśmy płacili bo troche wyszło 1400 za 3 dni

Ja wiem, że tych podziałów się już raczej nie stosuje ale mój tata się uparł :( i coś musimy z tym zrobić.

Ja dostałam od rodziców 8 tys., drugie tyle samo albo i więcej dołożył mój mąż. Nie było podziału kto za co płacił.

ja nie znam takiej tradycji, my za wszystko płacilismy sami za nasze razem uzbierane pieniądze ;-)

Polecam stronkę http://slub.onet.pl/ - jest i o podziałach kosztów, tradycjach, sukniach, w sumie o wszystkim! sa tez fajne teściki:)

Wedlug mnie obecnie nie ma podzialow kto za co placi tylko w wiekszosci stosuje sie podzial na pol :) My placimy za wszystko sami ale wiem ze np w sytuacji mojego kuzyna gdzie nasza rodzina jest mniejsza a pani mloda ogromna jego rodzice placa za jego rodzine a jej za jej, znajomnych dziela na pol i reszte kosztow rowniez :) To chyba narrozsadniejsze wyjscie z sytuacji i pozwoli tez uniknac jakichkolwiek nieporozumien :) Pozdrawiam :)

wg starej tradycji to równiez Pan Młody płaci za obrączki, pierścionek oraz bukiet dla Pani Młodej, jej suknię i cały ubiór. Straszy zas za bukiet dla Starszej.

U nas dali nam rodzice po tyle samo kasy z kazdej ze stron i my nią dysponowaliśmy.

u mnie nie było podziału

rodzice prawie wogóle nie dali kasy
sami uzbieralismy wspólnie

my rowniez wszytsko samy zbieramy