Do restauracji Billy's wybrałem się z dziewczyną w walentynki. Z góry wiedziałem, że będzie pełno ludzi i nastawiłem się długie oczekiwanie i problem z obsługą. Akurat tego nie doświadczyłem, kelner pojawił się w miarę szybko, jak na pełne obłożenie restauracji. Na potrawy czekaliśmy ok. 20 minut, czyli bardzo krótki jak na taką ilość klientów, a kelner był miły i to tyle z plusów.
Zamówiliśmy dwa burgery, w jednym można było wybrać krewetki lub kurczaka, po wyborze krewetek, został podany kurczak, jednak nie czepialiśmy się, przy tylu zamówieniach można się pomylić. Menu jest dosyć ubogie jeżeli chodzi o wybór, a najgorszy jest wybór sosów, są tylko 3: barbeque, ostry i czosnkowy. Osobiście żaden mi nie pasuje i to duży minus, wziąłem barbeque i zepsuł smak całej potrawy. Ceny są ogromne jak na burgery - 27zł - za tyle powinny być przypyszne, a są tylko dobre. Dodatkowo dostaje się surówkę i frytki, ale to wciąż za dużo jak na taką jakość. Wystrój jest w porządku, ale bez polotu, po prostu może być. Raczej więcej się tam nie wybiorę, bo w tej cenie można zjeść naprawdę smacznie i lepiej gdzie indziej.