Na lepszego weterynarza nie mogłam trafić. Ba, nawet na dwie przesympatyczne Panie. Dwa lata temu kiedy ratowalismy moja naukochansza psinke, kiedy byłam tam nawet kilka razy w tygodniu, dzwoniłam niemalże codziennie z pytaniami to zawsze uzyskałam odpowiedź a co ważniejsze - pomoc i wsparcie. Ile serca, zaangażowania wkładają Panie (dr Sylwana i dr Eliza) w ratowanie zwierząt to jest coś nie do opisania. Bardzo dziękuję za pomoc a przede wszystkim fachowość. Mogę polecić w 200%.