Zachecam i polecam
To zdecydowanie szkoła dla tych, którzy chcą się czegoś nauczyć. Skonczyłam tę szkolę z wyróżnieniem jakiś czas temu, obecnie jestem doktorantem (tak jak 8 innych osób z mojej klasy). Wszyscy dostakliśmy się na studia, mimo iż to było apogeum wyżu demograficznego. Klasa byla bardzo twórcza, miała mnóstwo zainteresowań i nie bakowało u nas indywidualistów. Prawdą jest, że trzeba się uczyć, ale nikt z nas nie chodzil na korepetycje z historii czy polskiego, gdy zdawaliśmy na prawo czy filologie a egzamin był właśnie z historii. Podobnie z matmą, gdy ktoś zdawał na ETI czy architekturę. Skonczyłem 2 kierunki studiów i na każdym z nich czułam się jak na wakacjach po IX. Z matmy nie musiałem nikogo gonić, bo mialem tak dobrą, że w grupie byłem w czołówce. Genialna pani prof. Waszkowska z polskiego, p. Kicińska z angola (w rok nauczyła mnie wiecej niz kursy jezykowe pozniej przy 3 lata) - DOSKONALY metodolog!!!! Ogromny sentyment mam tez do p. prof. Kruszyńskiej - genilany fizyk. Polecam z całego serca. Nie zaluje, bo to szkola z tradycją i swoją historią.