porwano suczke rasy york : wabi się NALA
bez czipa
obrózka w łapki,kolorowa, ur.11.01.2011r. (9lat-emerytka o charakterze szczeniaka)" cecha charakterystyczna to ubarwienie rudawe na grzbiecie "złoty york") porwana w okolicy biedronka/stacja benzynowa BP (trasa autobusu 115) szadółki/otomin dnia 18.09.2019r.
przez mężczyznę - kierowcę niebieskiej skody fabii.

szczegóły:https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2726011104089412&set=a.156352894388592&type=3&theater

A co mamy z tym fantem zrobić? Yorków jest dużo, wszystkie takie same, nie ma możliwości, żeby ktoś rozpoznał tę porwana. Zgłosić sprawę na policję i liczyć na cud, nic więcej zrobić nie można.

dokładnie yorki takie same wszystkie, nikt nie pozna

Współczuję,ale tak po prawdzie patrząc na właścicieli tych piesków w większości sami są sobie winni,raz że nie szkoła w ogóle tych zwierząt i lata to takie ciągle w nadmiernej ekscytacji co dla psa też nie jest dobrym stanem mimo że pancia myśli inaczej bo przecież ciągle tak się słodziak cieszy to dwa puszczają luzem i zostawiają przed sklepami.