Tomasz Wołowicz.
s. Lecha i Bożena zd. Łukianow
ur. 26.05.1976 r. w Gdańsk
zam. Gdańsk, ul. Jabłońskiego 13 B/15

Wymieniony w dniu 17.08.1999 r. wyszedł z domu i do chwili obecnej nie powrócił:
Rysopis:
wiek z wyglądu 20 lat, wzrost 180 cm, wysmukła budowa ciała, włosy krótkie, ciemnoblond, twarz owalna, cera blada, czoło wysokie, oczy niebieskie, uszy małe.
Osoby mogące przyczynić się do ustalenia miejsca ...
Przejdź do osoby.

Kojarzę tego chłpoaka

Chiałabym powiedzieć rodzicom, że ich sysn żyje!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej Marta, właśnie przeczytałam Twój komentarz, jestem siostrą Tomka, błagam powiedz gdzie go widziałaś...jeśli to nie są żarty,bo skoro widziałaś Go to czemu nie zgłosiłaś tego?

Bardzo chciałabym aby odezwał się, tyle się zmieniło, niemożliwe żeby nie chciał wrócić....nie wiem, może on sam czyta to i zastanawia się nad powrotem. a swoją drogą apeluje,aby nie robić sobie żartów z takich tragedii. Marto mam nadzieję, że odczytasz to i skontaktujemy się ze sobą...

ogromnie współczuję Pani i całej rodzinie...Również mieszkam na Chełmie, jestem zaangażowana w poszukiwania osób zaginionych, mam nadzieję, ze Pani brat odnajdzie się cały i zdrowy. To już 12 lat, które nie ukoiły bólu z pewnością...
Pozdrawiam, siły i wytrwałości życzę.

Dziękuję, mam ciągle nadzieję...

Jakbym mogła cofnąć czas i gdybym wiedziała, że będę mogła Mu kiedyś pomóc to nie wypuściłabym Go z domu....szkoda, że człowiek tyle nie potrafił przewidzieć....chociażby słowami wesprzeć, szkoda, że byłam taka mała wtedy...słowa mają wielką moc...Cały czas czekam na jego powrót

Rodzice i rodzeństwo niecierpliwie czekają na Jego powrót. Może coś zmieni mój wpis...i może Tomasz zagląda do internetu...Proszę Cię Tomku, jeśli wstydzisz się lub martwisz czymś to nie przejmuj się, wyrzuć wszystkie obawy i kupuj bilet do Polski! Wiem, że Nadzieja umiera ostatnia...Pozdrawiam

Nasze najnowsze informacje są takie, iż Tomek umarł dawno temu, pochowany jest gdzieś za granicą jako NN. Będę pisać na bieżąco jak dowiem się czegoś więcej i zostanie potwierdzone to w pełni. Pozdrawiam.

Wyrazy współczucia.

;(((( oby to nie było prawdą...

Taka znana twarz....

mówi Pani na podstawie tego zdjęcia czy z innych stron też? bo to jest bardzo stare i naprawdę jest wielu podobnych chłopaków...

wydaję mi się że go gdzieś widzę. I właśnie w Gdańsku ...Może to tylko podobieństwo ale nie potrafie sobie przypomnieć gdzie i kiedy...