Zagłosujmy budżecie obywatelskim na projekt nr 9 w dzielnicy przymorze wielkie. Głosujmy na stronie https://gdansk.zetwibo.pl/voting/info lub w bibliotekach osobiscie ."Poidełko czyli woda pitna w Parku Reagana "Kraina Zabawy"
Wszyscy chodzimy z dziećmi do tego parku na ten plac zabaw .Każdy pamięta jakie upały były tego roku całe lato a nawet wcześniej. Dostęp do bieżącej wody jest tam niezbędny i wszyscy jej oczekujemy .Dzieciakom w końcu będzie można umyć rączki i buśki a także się napić .Poidełka są bardzo popularne ,ale u nas prawie ich niema najbliższe jest dopiero przy molo w Brzeżnie albo w Jelitkowie. A powinny być przy placach zabaw .
Nie wspominając już ,że to zmniejszy ilości śmieci i butelek plastikowych które sa obecnie największym zagrożeniem dla środowiska.Poidełko czyli woda pitna z dozownika w Parku Reagana w Krainie Zabawy. Dla wszystkich także dla piesków ,będzie oddzielna miseczka.

Troche słabo pic wodę z miejsca gdzie wcześniej jakieś dziecko myło ręce ( nie wiadomo do końca czego dotykało ) tak ciężko wziąć te mokre chusteczki i butelkę wody do torebki ? Hmm mój syn ma poidełko w przedszkolu , mimo tego zabraniam mu korzystania z tego , po tym jak widziałam kaszlace i zasmarkane dzieci które z tego korzystały . Tutaj pewnie nie bedzie lepiej i higieniczniej :/

Raaaaany przeciez dziecko nie dotyka ustami niczego poza woda wyplywajaca z kranu. Daj dziecku troche swobody przesadnie higieniczna matko, bo potem dzieciak nie bedzie mial zadnej odpornosci i zwykly przejazd autobusem bedzie dla niego niewykonalny bez zarazenia sie czyms. Lepsze kilka bakterii niz kolejna porcja chemii w postaci chusteczek nawilzanych. Co za roznica czy jakies dziecko mylo tam wczesniej rece, bo nie rozumiem? Chyba korzystalo z innej porcji wody niz dziecko, ktore chce sie napic?

Hahah ale mnie rozśmieszyłaś. Myślisz że madki z 500+ będą uważać czy ich chory i zasmarkany dzieciak nie poliże kraniku skąd wydostaje się woda? Żałosne... chcesz dziecko to wydaj na nie i kup mu butelkę wody, a jak nie to kubek wielorazowy i bierz wodę nawet z morza...bo za darmo :/

Nie, każdy rodzic powinien mieć na tyle oleju w głowie by wziąć ze sobą butelkę z wodą. To jest lepsze rozwiązanie. Te poidełka o tak szybko będą zdemolowane. Zawsze tak jest.

TO sobie wyobraź jeszcze bardziej ekstremalna sytuacje , menel z tego pije, (który ma w d*** ze dotknął swoja syfiasta broda kranika) ... po czym przybiega Twoja roześmiana pociecha . Nie wiesz kto z tego korzysta, to ze napisane ze dla dzieci nie znaczy ze tylko dzieci maja wyłączność .
A dzieciom łatwiej jest dotknąć kranika buzia niż celować w strumień wody.

Odnoszę wrażenie ze jesteś autorka tego projektu, tak wiec prosze uargumentuj swoja wypowiedz czyms lepszym niż " Daj dziecku troche swobody przesadnie higieniczna matko" , bo według mnie, podstawa higieny to nie "przesada".

No chyba że to ty jestes nie ogarnieta matka która zapomina o wodzie dla swojego dziecka to juz inna historia :)

Lokalni smakosze siarczynów będą się tam myć, a Ty później przyprowadzisz dziecko, żeby się wody napiło :)
Super pomysł.

Kolejna propagandowa akcja! Widziałam też porozklejane plakaty na przystankach żeby głosować na ten projekt - komuś musi bardzo zależeć na jego wdrożeniu a jak nie wiadomo o co chodzi to znaczy że chodzi o KASĘ! Więc żeby było jasne - my mamy nie chcemy żeby nasze dzieci piły wodę z kranika z którego korzystają wszyscy!!!! Mamy ze sobą wodę, soki i wszystko czego potrzebują nasze dzieci żeby wyjść z nimi na plac zabaw więc proszę nam nie wmawiać takich potrzeb jak kranik!

Zgadza się ....takie rozwiązanie byłoby dobre w bardzo ograniczonej społeczności gdzie wiedzielibyśmy że wszyscy znają zasady używania i przede wszystkim się do nich stosują...

Zgadza sie tu chodzi o kase ,ale twoją! Poidełka cwaniaro montują ci co dostarczaja nam wode do kranu czyli spólka miejska.Woda w kranie kosztuje 15 groszy za litr a butelkowana kranówka po 2 zł z póllitra kto na tym traci, ci co sprzedaja te butelki z kranówką i ci co je produkują.

Znaczy się, że za darmo je montują i nikt na tym nie zarabia? No to proszę bardzo: dane szczegółowe projektu:
- stacja wody pitnej zewnętrzna - 20 272 zł
- wykonanie projektu z mapą - 8500 zł
- studnia + wodomierz - 5500 zł
- wykonanie podłączenia wraz z odnowieniem nawierzchni - 72 184 zł.
- wcinka do sieci wodociągowej - 2500 zł.
- badanie wody - 1000 zł.
- warunki techniczne - 300 zł.
I kto tu jest głupi? Ponad 100 000 zł jest warte poidełko? Serio?

Litr 15 groszy? Gdzie? U mnie kosztuje Ok 1 grosza już z kanalizą

Dokładnie... Ja dziś widziałam jak taki "smakosz" mył się naprzeciwko parku, wodą z butelki. No a jak w parku będzie za darmo - to już luksus i prawie jak prysznic ;)

Przecież to fajny pomysł. Te poidełka to jak w szkołach amerykańskich, napijesz się, zwilżysz usta, napelnisz pustą butelkę. W te lato parokrotnie mnie i córkę poratowało-uzupełniłyśmy butelki z wodą (przy Parku Oruńskim)

Troll ciągle te same brednie jakie wypisujecie macie zrypany beret.Poidelka są popularna w całym mieście i co dziennie korzysta z nich kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców i turystów .Co roku powstają nowe i będzie ich więcej bo chcą tego mieszkańcy ,ani jedno nie było zdewastowane.Brednie i zmysłowe historyjki jakie wymyślają troll nigdy nie miały miejsca.To ludzie chorzy z nienawiści.Okupują fora

Jesteś paranoikiem

Jest masa poidełek w 3city i dziwne że nie ma masowych zatruć zgłaszanych do sanepidu?bo po wpisach,,tzw mam"będących przeciwko powinna ich być lawina!A tu figa jednak rozsądek zwyciężył.

Mnie kompletnie rozwala tytuł, ten dramatyczny wydźwięk apelu : "by nasze dziec mogły się napić i umyć".
Jak dotąd mogłam być tak obojętna na te masy nieszczęsnych, brudnych i spragnionych dzieci, które przecież rzucają mi się do stóp w błaganiu o wodę do picia i możliwość wzięcia prysznica, czy chociaż obmycia wybranej części ciała? A moje własne dziecko? Jakim cudem się odchowało, skoro tak często bywa na tym placu, pozbawionym... poidełka?
O, poidełko!

co do śmieci na placu zabaw: jeśli dałaś radę przynieść butelkę z wodą na plac zabaw, naprawdę tak trudno jest zabrać pustą ze sobą (do tej samej torebki / ręki w której ją przyniosłaś) i wyrzucić po drodze do pojemnika na plastik albo w domu do śmieci? Taka pusta butelka jest lżejsza niż napełniona wodą.. to samo dotyczy papierków po cukierkach i innych przedmiotów.

Jak widać całe szczęście nie tylko ja umiem liczyć i mieszkańcy Gdańska nie dali się nabrać na Wasze poidełko bo za taką cenę to powinna z niego lecieć coca cola :D
Park Reagana zyska za to nowe oświetlenie, remont chodnika i 3 drogi rowerowe, stojaki rowerowe, huśtawki i plac zabaw Karuzelin. Brawo My!!