Zajęcia SEXY CLASS

Byłam wczoraj na zajęciach z Sexy Class,
miałam nadzieje że będzie Sexi, fajnie wesoło i rozluźniająco
tymczasem ;/

prowadziła zajęcia dziewczyna - młoda - bardzo ładnie się ruszała, jednak nie ma totalnie nic wspólnego z prowadzeniem zajęć poderzewam jakichkolwiek, kiedy skończyła się piosenka na rozgrzewce klientki stały i czekały aż ona przerzuci piosenkę bo nie potrafiła nastawić sprzętu, w czasie układu choreograficznego piosenka zawieszała się co chwilę, w rezultacie klientki stały (po 3-4 minuty), do tego na początku piosenki do której był układ leciały bity (choreografia zaczynała się wraz ze śpiewem) powiedziała żę mamy coś same wymyślić - co chcemy...
Nasuwa się pytanie...
Czy jeśli chciałabym robic cokolwiek sama potrzebowałabym intruktora/instruktorki?
Nie!!
Tymbardziej, że były tak kobiety w różnym wieku, patrzyłysmy na siebie dziwnie - strasznie zawstydzone...

W rezultacie zajęcia zaczęły się w ilości ok. 20 klientek - a skończyły w ilości 5 + słaba instruktorka.

Straszna szkoda, bo zajęcia mogłyby być naprawdę ciekawe.

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Zajęcia SEXY CLASS

wita a gdzie sa takiew zajecia?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0