Dziewczyny jestem zalamana. Moja swiadkowa wybrala okropną sukienkę,może i jej pasuje,ale nie do ceremonii i do świadkowania (jako gosc owszem) a tym bardziej,ze ja mam ecri ze złotym (bolerko koronkowe ze złotym, na biuście koronka złota i przez całą sukienke też kwiarki złote) a ona chce całą złotą i jeszcze świecącą. Po prostu nie mam siły :((((

chyba musisz sie z tym pogodzic, bo niefajnie powiedziec swiadkowej ze maz mienic kiecke...
powodzonka!:)

Nie rozumiem powodu twego zalamania??Kazdy ma prawo isc w tym w czym ma ochote-z tego co wiem to panie na weselu nie powinny miec bialych sukienek bo jest to kolor zarezerwowany dla pannny mlodej-ale zlota jak najbardziej!!-Skoro ty masz zlote dodatki jak najbardziej bedziecie sie razem ladnie prezentowac!!:):)
P.S.Pozdrawiam i zycze samych takich zmartwien w zyciu...

Ja Ciebie rozumiem:)
Na slubie i welselu jest tak,ze TYLKO panna młoda moze byc w bieli lub w zlotym w zaleznosci jaka ma sukienke. I to Ona ma przyciagac tego dnia uwage wszystkich gosci a swiadkowa.
Porozmawiaj,ze swoja swiadkowo. Ja tez nie byłabym zadowolona na Twoim miejscu.

Ale wy laski czasem wymyslacie, bosz przezywasz jakby Twoja swiadkowa miała pójść w co najmniej bialej sukni albo w wyzywajacej krótkiej wydekoltowanej kiecce.
Poza tym pierwsze słyszę, że złoty kolor jest zarezerwowany tylko dla panny młodej...
Mi tam jest obojetnie w czym moja swiadkowa pojdzie. Ma sie dobrze czuc i to jest najwazniejsze.

Porozmawiaj z nia szczerze moze popros zeby ubrala te kiecke na wesele a nie do kosciola. ja sama pomagalam wybierac kreacje mojej swiadkowej

Mi sie tez wydaje ze bedzie super do Ciebie pasowala a i tak ty w tym dniu bedziesz najwazniejsza

Małgosiu, mojej swiadkowej sukienkę szyła mama... i kupiły rózwież jasno złoty materiał a moja suknia to szampan... powiedziałam wprost, że możemy się zlewać w tak podobnej tonacji i byłoby fajnie gdyby jednak miała ciemniejszą sukienkę np. brąz, bo ten kolor do niej baaardzo pasuje... no i nie było zadnego problemu, nawet mama świadkowej się ucieszyła że to powiedziałam, bo też uważała że dwa podobne odcienie to nienajlepszy pomysł... świadkowa w końcu miała brązową sukienkę (ślicznie wyglądała) a materiał wcześniej kupiony wykorzysta na inną okazję... wszystko powiedziane wprost i bezboleśnie... to twój ślub i masz przecież coś do powiedzenia... moja świadkowa zrozumiała to bez problemu :)

Porozmawiaj z nią... skoro została Twoją swiadkową to napewno masz z nią dobry kontakt.
To Twój ślub!!!!

Ja na szczęście mam 2 świadków:)

Matko Kochana!!!!
Kompletnie nie rozumiem Twojego załamania! Przecież wiadomo,że to Ty będziesz gwiazdą tego dnia, bez względu na to w co będzie ubrana Twoja świadkowa! Jak dla mnie moja świadkwoa może miec białą balową suknię lub wystąpić nago (jesli tylko bedzie tego chciała). Co wiecej, jesli inne Panie zaproszone na moje wesle będa chciały ubrac się w białe suknie - niech się ubierają! Oby tylko czuły sie dobrze i bawiły wyśmienicie - to jest dla mnie ważne, a nie to co na siebie założą. TO PANNA MŁODA jest najważniesza, bez względu na to, jak wyglądają inne kobiety tego dnia.
Weź olej tę kieckę świadkowej i zajmij się sobą abyś czuła się w dniu swojego ślubu wyjątkowo.

Pozdrawiam
Ola

zgadzam się z Olą Mucha,

A ja osobiście tez uważam, że skoro jest Twoją świadkową to chyba jesteście sobie na tyle bliskie, że nie stanowiłoby problemu gdybyś po prostu powiedziała jej w czym rzecz.
Powtarzacie w kółku, ze to Panna Młoda jest najważniejsza na weselu - i taka jest prawda, więc chyba świadkowej, że tak powiem, "korona z głowy nie spadnie", jeśli w ten jeden wieczór będzie miała na sobie inny kolor sukienki niż akurat taki jak Panna Młoda :)

Po prostu z nią porozmawiaj.

Ja tez nie rozumiem dlaczego jestes załamana, niech ubierze co chce...

Ja tez nie rozumie. Widocznie nie masz innych problemow.

no rzeczywiście tragedia... , daj spokój i olej to, boto chyba nie jest powód do załamki

nie widzieliscie tej sukienki, jest okropna i świeci sie jak..............

dlatego ja ze swoja swiatkowa razem bedziemy wybierac sukinki i moja i ja. poza tym kolor bilay jest zarezrwowany gdy panna mloda ma biala suknie, a jakby miala rozowa czy czerwona to swiadkowej nie wypada miec w takim razie w takim samym kolorze.ja bym tam powiedziala ze nie uwazam ze jej suknie jest zbyt stosowna ;-)

masz prawo czuc cokolwiek czujesz, a jesli Ci to tak bardzo przeszkadza, to po prostu z nia porozmawiaj. u mnie swiadkowa jest siostra i stara sie dopasowac swoja sukienke do "naszych kolorow weselnych"
powodzenia

Boze dziewczyno wez sie w garsc!!!POWAZNIE!!!Nie musi sie podobac tobie jej sukienka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
To jest twoj slub zgadza sie,ale nie mozesz decydowac za swoich gosci co maja zalozyc!!!!!!

Malgosia, weź wyluzuj. A niech się świeci ta kiecka!!! I co z tego!?!?!?!?!?

Ja chyba nigdy nie pojmę dlaczego ludzie zaprzątają sobie głowę takimi bzdetami...

Pozdrawiam
Ola

matko... jedni wymyślają motywy przewodnie ślubów i pod nie wszystko podporządkowują a inni chcą aby ich kreacja współgrała z kreacją świadkowej... tak trudno zrozumieć, że każdy ma swoje zdanie i jednemu coś przeszkadza a drugiemu zupełnie co innego... słowo "załamana" faktynie jest przesadą i wyolbrzymieniem znaczenia całej sprawy, jednak jeżeli coś komuś nie gra to powinien się tą sprawą jakoś zająć... nie można komuś narzucić co ma założyć, jednak przedstawić swój punkt widzenia dlaczego nie...

Tak trudno jest mi zrozumiec ze komus moze przeszkadzac czyjas kiecka a co wiecej jest zalamany z tego powodu!!!
A ty zrozum ze my mozemy wypowiadac swoje opinie!!!

czarna21 spokojnie nie musisz się nakręcać... doskonale rozumiem , że każdy ma swoje zdanie dlatego też napisałam "jednemu coś przeszkadza a drugiemu zupełnie co innego" i nie mam nic przeciwko powyższym wypowiedziom... jednak ponieważ znalazłam się w podobnej sytuacji to potrafię zrozumieć, no może nie załamanie, ale pewien mały zgrzyt w zaistniałej sytuacji...

dziewczyny sorry ale ja tez jestem swiadkiem dokładnie za tydzień i jak to czytam i sobie mysle ze moja kuzynka miałaby mi powiedziec ze mam isc w czyms innym bo złote jej nie pasuje to sorry ale bym jej powiedziala ze mam mi cos kupic bo jak kupiła juz jedna to nie mam kasy na druga

a po za tym byłoby mi bardzo przykro z tego powodu


sorry ale ja bym sie wkurzyła jakbym przeczytala cos takiego o sobie

No wlasnie!!!!Trzeba bylo wziasc druhny i uszyc im kiecki-problem z glowy:):)

dokładnie czarna

Gdybym miła złote dodatki do sukni, to wręcz zaproponowałabym swiadkowej właśnie taki kolor, wiec głowa do góry, ona będzie tylko doskonale pasującym tłem dla pięknej panny młodej:))

KONIEC WĄTKU POZNAŁAM WASZE OPINIE I TO WYSTARCZY
i nie załamuje sie az tak, po prostu mi sie nie podoba

4sorry ale nie chciala bym byc twoją świadkową
trzeba było od razu powiedzieć czego nie wolno no jej załozyc

chore masz problemy dzirewczyno

I dobrze!!!Wcale nie musi ci sie podobac!!!!

Słuchaj teraz lepszego jak myślisz, że Ty masz problem :) Ja też mam sukienkę ecru z dodatkami w kolorze capuccino, dokładnie to FARAGE 2061, a moja druhna chce iść na ślub (o zgrozo!) w czerwonej dlugiej sukni, z dekoltem do pasa i rozcięciem gdzieś do polowy uda .... zresztą już postaram się wkleić tutaj zdjęcie.. i teraz mi pomóżcie kobietki... CO JA MAM ZROBIć?? poza tym to moja świadkowa też ma złotą suknie z czarnymi dodatkami i wydaje mi się że to b. ładnie pasuje. :) nie przejmuj

mdai s - masz to olac i pozwolić świadkowej iśc w czym chce. Twój problem jest taki sam jak Madzi - nie widze różnicy.

Podrawiam
Ola

ja jestem swiadkowa u mojej siostry i mam wiekszy problem:) nic mi sie nie podoba wiec ciesz sie ze twoja swiadkowa ma wogole kiecke gorzej gdyby chciala wyskoczyc w dresie, hihi;)nie stresuj sie takimi piardami!;)

moja sis sama chodzi ze mna na poszukiwania kiecki(jestem jej swiadkowa) i wybiera dla mnie same czerwone...mi ten kolor pasuje a w kazdym innym (jasnych pastelach itp.)wygladam jak "idz stad i nie wracaj"...za bardzo sie stresujecie dziewczyny...niech idzie w tym co jej sie podoba...nie badzcie takie konserwy:)

Witam o poranku,
dziewczyny jesteście przebojowe:) Przecież to nieważne jak się ubiera ktokolwiek oprócz Was. Hm, wszyscy i tak zwrócą uwagę na Pannę Młodą tego dnia bo to jest jej święto i jej dzień i to ona będzie roztaczać aurę wyjątkowości tego dnia:). A na taką suknię z odsłoniętym udem to może w chwili znudzenia spojrzeć tylko niewierny mąż:).
No chyba nie chcesz żeby wszyscy oprócz Ciebie nosili tego dnia worek jutowy:)
Pozdrawiam

staram się zrozumieć twoje niezadowolenie, może pogadaj z nią; moja siostra świadkowa poszła do kościoła w wielkiej balowej różowej sukience co prawda akurat dopasowała się do koloru moich kwiatków ale nawet bym jej nie śmiała mówić co ma sobie kupić; i tak to ty będziesz panną młodą, śliczną i wyjątkową, naprawdę nie przejmuj się tym szkoda twoich nerwów

Polecam taką - https://www.merg.pl/product-pol-121917-gabriela-dluga-sukienka-z-dekoltem-i-falbankami-butelkowa-zielen.html
Sama ją miałam i się naprawdę znakomicie sprawdziła. Głównie chodziło o wygodę, estetykę i elegancję. Moim zdaniem ta sukienka spełniła te wymagania, a że niewiele mnie kosztowała, to już całkiem inna sprawa ;-)

Hmm... zobaczcie tutaj - https://www.merg.pl/product-pol-130361-Gabriela-Sukienka-MIDI-z-ladnym-dekoltem-czerwona.html Może taki klimat? Uważam, że sukienki należy dobierać rozsądnie, przemyślanie, to podstawa. Kupujesz byle co, to trudno oczekiwać, żeby sukienka robiła różnicę, bo niby czemu ma tak być?

Jestem przekonana że będzie pasować http://pan-krok.pl/unikatowa-suknia-damska/ na pewno cię zainteresuje.