Załamka

Witam, jakiś czas temu byłem gościem ww.lokalu. Moje pierwsze wrażenie odnośnie dobranych kawałków muzycznych jak i profesjonalnego podejścia bramkarzy do klientów pozwalało mi sadzić, że wieczór będzie w 100% udany. Jednakże największe rozczarowanie przeżyłem przy barze, który rzeczywiście na pierwszy rzut oka robił wrażenie dobrze uposażonego. Niestety czar prysł kiedy to miałem być obsłużony, jakoś nie mogę tego pojąc dlaczego barmani nigdy nie mogli mi wydać całej reszty, pewnie obawiając się że na pewno nie dostana tipa. Po takiej akcji która podczas wieczoru powtórzyła się kilkakrotnie, nie tylko mojej osobie ale również moim znajomym stwierdziliśmy zgodnie, że co niektórzy z nich reprezentowali jedno wielkie żenua. Apogeum tej sytuacji była akcja w której to chciałem jeden z moich ulubionych rumów z colą(niestety nie był znany barmanowi - nie winie go za to) ale na pytanie czy mają bacardi słyszę odpowiedź "tak" a nastepnie zostaje mi podany rum innego producenta czytaj "Havana" no to cos tu jest nie tak. Generalnie mógłbym się przyczepić ale stwierdziłem że szkoda zachodu. Szkoda mi tylko innych ludzi nabijanych w butelkę... a cos o pracy za barem wiem:) Pozdr dla
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Załamka

aleś ty światowy PAJACU!!!!!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Załamka

stol pysk i bron swoich kolegow z obslugi, moze cie beda wpuszczac dopoki nie zaczniesz marudzic ;d
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0