Zalecam ostrożność
Po odejściu od kasy trzeba koniecznie sprawdzić kwoty na paragonie bo na półkach jest napisane "promocja"(nie chodzi o karty sum)a nagminnie kasują produkty w "normalnych"cenach.Po drugie przyniosłam kiedyś do domu w ich bułce tartej mole zbożowe.Po trzecie w torebce z ryżem firmy EKO chodziły bardzo małe,podłużne,szybko ruszające się robaki.Obrzydlistwo.Nie mam pojęcia co to było.To nie były faraonki.Gdy pokazałam to w informacji to pracownica wzięła z obrzydzeniem w dwa palce i nie mogla uwierzyć w to co widzi.Powiedziała tylko "fuj"i oddała mi natychmiast pieniądze.Także wszystkie produkty EKO dla mnie od tamtych wydarzeń nie istnieją bo skąd mogę wiedzieć czy w mące z której zrobiono makaron nie chodziły robale albo co za świństwo chodziło po groszku,kukurydzy czy ananasach zanim włożono je do puszek.Te produkty kuszą bo są tanie bo pewnie przechowywane są w beznadziejnych warunkach.Ja już nigdy nic firmy EKO nie kupię.