Zależy jak trafisz...

Egzaminator Krzysztof Makowski jest osobą, która najpierw Cię zestresuje, da pełno niemiłych komentarzy nawet gdy manewr zostanie wykonany prawidłowo i zostanie zaliczony, a po oblaniu będzie pocieszał.
Pani Gabriela Skrent za to wyprowadzi na roboty drogowe i w momencie przejeżdżania jako ostatni samochód na zielonym przy ruchu wahadłowym uzna "że trzeba się było cofnąć, gdyż autobus na pewno by się zsunął łącznie z innymi samochodami" (według niej przejechaliśmy już na czerwonym). Jest osobą bezczelną. Gdy popełni się błąd mówiąc lub robiąc coś zrobi głupią minę i zrobi wszystko aby człowiek miał ochotę zakończyć egzamin.

Dwóch egzaminatorów, na których trafiłam to osoby serdeczne, konsekwentne i kompetentne. Panowie Tomasz Trzebiatowski, gdzie mimo niezdanego egzaminu czułam, że warto spróbować jeszcze raz, bo mam wystarczające umiejętności oraz Pan Krzysztof Nowak, który opisuje błędy, co trochę denerwuje, ale nie wymaga więcej niż ma prawo i nie chce za wszelką cenę zdołować!

Jeśli chodzi o działanie biura w PORDzie to tragedia, potrafią zapomnieć o osobach, które czekają z numerkami i zbierać się do domu.
Zawsze można liczyć na pomoc Pani i Pana ochroniarzy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Krzysztof M. musi chyba najpierw nauczyć się trochę kultury i szscunku do drugiej osoby , przecież to egzamin państwowy, cham i prostak !!!Stary i zgorzkniały !!!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0