Moje perypetie z powyższym zakładem trwały od marca. Dziasiaj mam nadzieję (może zresztą naiwnie), że zostały zakończone, a mamy raptem połowę grudnia. Naprawiano wieloczynnościowego robota kuchennego (jeden tryb od nożyków). Nie dość ,że trwało to bardzo długo to jeszcze przy okazji zamieniono mi stronami tryby od mieszaczy a przecież producent nie na darmo oznacza, który mieszacz wkładać w którą dziurkę. I chyba fachowcy powinni o tym wiedzieć. Potem zamiast otworzyć ponownie i zrobić jak trzeba poprzyginano-ustawiano mieszacze tak by nie tarły. A co z pozostałymi częściami, które zostały w domu??? Długo trwało tłumaczenie "fachowcom" na czym polegać powinna naprawa w "autoryzowanym punkcie naprawy" gdzie za usługę nie biorą wcale tak mało a jeszcze zmuszają klienta do dodatkowych wypraw ( nie mieszkam 5 minut od zakładu i nikt za darmo mnie nie wozi). Do tego mało uprzejma i niekompetentna pani przjmująca zlecenia... Krótko mówiąc następnym razem taniej, przyjemniej i zdrowiej będzie kupić nowego robota.