Nie oceniam całości, pragnę poruszyc tylko jedną kwestię: zapisów do lekarza pierwszego kontaktu. W godzinach od 7:30 do 9:00 osobiście, dopiero po godź 9:00 telefonicznie (jak już się człowiek dodzwoni to nie ma miejsc, bo wszystkie rozeszły się przy rejestracji osobistej). Zastanawiam sie kto wpadł na taki pomysł, w innych przychodniach rejestrowac sie można telefonicznie od samego rana. Niestety ale w tej przychodni, będąc chorym np. z wysoką gorączką trzeba przyjechać przed godziną 7 rano, stanąć w kolejkę, od godziny 7:30 rozpoczyna sie rejestracja, zarejestrowac sie, np. do swojego lekarza na godzinę jaka jeszcze będzie dostepna, może to być nawet godzina popołudniowa, albo po prostu po kilku godzinach od rejestracji. W rezultacie, będąc chorym najpierw trzeba się wybrać do przychodni w celu rejestracji i odstać swoje (wszyscy chorzy na raz zarażają się jeszcze wzajemnie) i następnie przybyć później i wysiedzieć swoje, bo zwykle są spore opóźnienia. Od "dawnych" czasów kiedy nie było rejestracji na dana godzinę różni nas tylko to, że możemy wrócić do domu i tam czekać na wizytę, a drogę do przychodni odbywamy dwukrotnie.