Żart
Mieszkam niedaleko ich siedziby w Gdańsku na Osowej.
Kurier dzwoni, pyta, czy jestem w domu, odpowiadam, że tak.
OK, przyjedzie w ciągu godziny.
W międzyczasie dostaję powiadomienie, że kurier nikogo nie zastał i że paczka do odbioru w jakimś spożywczaku.
Dzwonię, kurier nie odbiera lub się rozłącza. Nie odpisuje na sms.
Kurier dzwoni, pyta, czy jestem w domu, odpowiadam, że tak.
OK, przyjedzie w ciągu godziny.
W międzyczasie dostaję powiadomienie, że kurier nikogo nie zastał i że paczka do odbioru w jakimś spożywczaku.
Dzwonię, kurier nie odbiera lub się rozłącza. Nie odpisuje na sms.