Re: Zaścianek
W Zaścianku byłam pierwszy raz w tą sob.tj.14.08.2004.Wesele było niebywałe.Przede wszystkim podeszłam do tego z punktu widzenia zboczenia zawodowego, bo pracowałam kilka lat w gastronomi.Myślę, że pod każdym względem byłabym w stanie pochwalić samo przygotowanie(tzn.nakrycie) i całą organizację!Obsługa bardzo sprawna, sympatyczna i miła, co pobudza gości do zabawy.Dodatkowa atrakcja w postaci pieczonego dzika była kolejnym punktem kulminacyjnym tuż obok tradycyjnych oczepin.Wspaniały wystrój wnętrza jak i całego ogrodzenia lokalu wywiera niepowtarzalne wrażenie.
Jedynym mankamentem wesela, na którym się pomimo tego i tak dobrze bawiłam, była kompletnie beznadziejna orkiestra, ale to ewidentnie błąd Młodej pary, bo przecież nie sposób jest zamówić orkiestrę, która ma ponoć dobrą rekomendację innych, warto najpierw jest przesłuchać repertuar, jakim mają zamiar "męczyć" gości weselnych.
0
0