Zaskakująca zmiana
Od kilku lat dość regularnie wpadam tu z rodzinką na niedzielny obiad, a tu przed świętami zaskakująca zmiana. Restauracja nie nazywa się już Swojski Smak tylko, jakoś tak po francusku Ratatui czy Ratatata - zapomniałam. Ale jedzenie bajeczne - szczególnie wołowina po burgundzku, mniammmm.....i pyszne czekoladowe ciastko. Dzieciaki zamówiły hamburgery które okazały się, tak kosmicznie wielkie, że mąż musiał po całej trójce dokończyć. Myślałam, że zmienił się właściciel, ale jak się później okazało (informacja od kelnerki, więc chyba wiarygodna?:) to nowy kucharz okazał się tym cudotwórcą. Panie właścicielu - kucharz strzał w dziesiątkę. Metamorfoza jak po wizycie Magdy Gessler, nowy prowansalski anturaż - klimatyczny, rodzinny.TAK TRZYMAĆ!!!! Naprawdę z czystym sercem polecam.