Tak, jestem zaskoczony i to pozytywnie! Mam całkiem nie amerykańskie auto, jak najbardziej europejski Golf V. Bez problemu dali radę wpiąć się w komputer, odczytać błąd i zlikwidować usterkę! Zbieg okoliczności, to, że przez przypadek do nich trafiłem, spowodował, że to było moje "szczęście w nieszczęściu".
Polecam!