Długo wyczekiwałam wolnego wieczoru aby się wybrać do "świeżo" powstałego browaru, gdy w końcu się udało - bardzo się zawiodłam. Piwo choć dobre to wcale nie porywa, cena - na dobre piwo nie żałuję ale jak na tę jakość piwa, cena zbyt wysoka - wolę brovarnie. Jeżeli chodzi o obsługę, hmm, obsługiwała Nas wysoka Pani, w ciemnych, krótkich włosach, szczupła, dała odczuć, że to ona jest w tym miejscu osobą ważniejszą, trochę arogancka choć próbowała udawać miłą, chyba Pani Paulina (każdy ma prawo mieć gorszy dzień, jednak zdecydowanie przez takie zachowanie personelu straciłam ochotę na powrót w to miejsce) Nie wiem jak reszta obsługi bo byłam tylko raz. Jedzenie ok, ceny przystępne, jednak człowiek idzie tam na piwo ( idąc na piwo mam ochotę przekąsić coś a nie się najeść, brakuje podstawowych dodatków typu frytki czy kiełbaska z grilla :-) , taka mała sugestia WYSTRÓJ: ogromny minus, nie da się tam długo posiedziec, pomaranczowe ściany rażą w oczy, metolowe wykończenia są denne, a dół wygląda jak stołowka pracownicza. Wrócę - jesli zmieni się wystrój i obsługa, póki co NIE POLACAM !!